Chętnie komentowaliście nasz artykuł pt. "Imprezowe ulice nie pozwalają nam zasnąć", który niedawno opublikowaliśmy w wydaniu głównym "Dziennika Zachodniego" i na portalu: zory.naszemiasto.pl. Pisaliśmy wówczas o ulicach dużych miast, na których koncentruje się życie nocne. Odwiedziliśmy m.in. ul. Mariacką w Katowicach, Rynek w Rybniku i ul. Stodolni w Ostrawie, która nie zasypia 24 godziny na dobę. My też mamy ulicę o takiej nazwie. Czy kiedyś żorska Stodolna dorówna czeskiej "siostrze"?
- Co tam jest na Stodolnej w Żorach? Jedna budka z hamburgerami? Tam mamy imprezować? - komentował internauta o psudonimie Kazek. Niektórzy nie chcieli, by powstały tu nocne kluby i puby. Inni byli innego zdania. - Jeżeli komuś przeszkadza to, że mieszka blisko lotnisk, ulic imprezowych, niech się przeprowadzi. Zawsze znajdzie spokojne miejsce na skraju miasta. Oczywiście, będzie miał większe problemy z dojazdem do centrum, ale coś za coś... Żyjemy w wolnym kraju - pisał Imperator, mając pewnie nadzieje, że kiedyś o żorskiej Stodolnej też zrobi się głośno. Nic straconego.
Ulica Stodolni w Czechach, gdzie jest mnóstwo knajpek i klubów jeszcze 15 lat temu była zaniedbanym miejscem, przypominającym getto . Wszystko zaczęło się polepszać, gdy powstał tu pierwszy klub o nazwie "Czarny Pająk".
Zaczęli tu ściągać lokalni artyści i grywać muzykę alternatywną. Od tego momentu sława ulicy rozchodziła się po całych Czechach i także na południową Polskę. Powstawały coraz to nowe kluby. Dziś jest ich kilkadziesiąt. Były niskie kwoty najmu, więc interes się opłacał. Dodatkowo w 2006 r. zabudowania przeszły gruntowny remont. To dzisiaj jedna z reprezentatywnych ulic Ostrawy.
A może jednak coś nas łączy? Przede wszystkim pochodzenie nazw obu ulic. - Pochodzi od stodół, które znajdowały się przy ulicach. Jeszcze w XIX wieku mieliśmy tu murowane stodoły. Wzniesiono je ze względów bezpieczeństwa po wielkim pożarze miasta w 1807 roku. Obiekty przetrwały do lat 60. XX wieku - mówi Tomasz Górecki, pracownik żorskiego muzeum.
Z kolei w Ostrawie stodoły znajdowały się tu jeszcze w latach 70. XIX wieku, ale po kilku pożarach zaczęły powstawać murowane. Pod koniec XIX w. zaczęto budować budynki mieszkalne.
Ale można dopatrzeć się jeszcze innych podobieństw. - W Żorach ulica Stodolna to też jedna z głównych dróg w centrum, choć ma inny charakter. Dziś dziennie pokonują ją tysiące samochodów, spacerują setki mieszkańców m.in. z żorskich osiedli w stronę Rynku - mówi Tadeusz Kruczek ze Śródmieścia. Póki co są tu markety i... budka z hamburgerami, gdzie rano i wieczorami możemy spotkać tłumy. Może to początek czegoś więcej? Budka jest już znana w całych Żorach. Tu kończą się i rozpoczynają wszystkie imprezy. Wielu mieszkańców spotyka się wieczorami przy budce, zamawia szybkie danie, a potem idzie na imprezę do klubu np. na Rynku. Co jeszcze nas łączy? W pobliżu obu ulic - naszej i czeskiej znajdują się… siedziby policji. W Ostrawie ze względu na duże skupisko klubów na Stodolni w odległości 70 metrów od ulicy jest posterunek policji. W Żorach komenda jest bliżej, 20 metrów od ulicy.
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?