Dali sobie podwyżki. Żorscy radni i prezydent Socha zarobią więcej. Radni przegłosowali uchwałę podnoszącą diety rajców i prezydenta

Poszły w górę pensje władz Żor. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, miejscy rajcy przegłosowali uchwałę podnoszącą zarobki prezydenta Waldemara Sochy oraz samych członków zasiadających w miejskiej Radzie.

Podwyżki związane są z ustawą, którą w ostatnich miesiącach przegłosowali rządzący w Sejmie. Dotyczy ona wzrostu wynagrodzeń osób pełniących kierownicze stanowiska państwowe.

Adrian Lubszczyk, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Żorach tłumaczy, że głosowanie nad podwyżkami było na dobrą sprawę koniecznością.

- Ustalenie nowego wynagrodzenia Prezydenta Miasta nie wynika z inicjatywy Rady Miasta czy Prezydenta, ale jest wynikiem konieczności dostosowania wynagrodzenia do obecnie obowiązujących przepisów prawa - wyjaśnia Adrian Lubszczyk.

Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu żorskiego magistratu zaznacza, że wprowadzone przez rząd we wrześniu i w październiku przepisy wprowadziły pojęcie płacy minimalnej dla pracowników samorządowych.

- Minimalne wynagrodzenie nie może być niższe niż 80 % maksymalnego wynagrodzenia określonego w rozporządzeniu Rady Ministrów i nie może być ono wyższe niż kwota określona w cytowanym rozporządzeniu. To przepisy uchwalone przez Sejm i podjęte przez Radę Ministrów określają wysokości wynagrodzenia, a na Radzie Miasta Żory spoczywa obowiązek podjęcia uchwały o wynagrodzeniu Prezydenta Miasta - dodaje Lubszczyk.

Zmiany w wynagrodzeniach sprawiły, że z dotychczasowego poziomu - 10 940 złotych miesięcznie - pensja prezydenta Żor, Waldemara Sochy poszła w górę o ponad 7,5 tysiąca. Zgodnie z podjętą uchwała prezydent Socha będzie zarabiał 18 575 złotych.

Miesięczne wynagrodzenie prezydenta Żor składa się z czterech składowych. Ponad 18-tysięczna pensja złożona jest z wynagrodzenia zasadniczego - ponad 9600 złotych - dodatków funkcyjnego i specjalnego - oba powyżej 3 tysięcy złotych - i dodatku za wysługę lat w wysokości niespełna 2 tysięcy złotych.

Prezydent Waldemar Socha nie jest jedyną osobą w żorskim magistracie, która zarobi więcej. Podwyżki objęły także radnych. Na największy zastrzyk gotówki może liczyć przewodniczący Rady Miasta Piotr Kosztyła, który zamiast dotychczasowych 2 tysięcy złotych będzie zarabiał ponad 3 tysiące miesięcznie.

Zarobki pozostałych radnych są uwarunkowane od pełnionych przez nich funkcji. Ci rajcy, którzy w miejskiej radzie są wiceprzewodniczącymi lub przewodniczącymi komisji - w Żorach jest ich dziesięciu - zarobią ponad 2700 złotych, podczas gdy dotychczas zarabiali niecałe 2 tysiące.

Siedmiu radnych będących wiceprzewodniczącymi komisji w zamian za 1409 złotych miesięcznie otrzyma 2254 złote, zaś pięciu z nich niepełniących żadnej funkcji zarobi 1932 złote, a nie jak dotychczas 1207.

Zarówno w przypadku wynagrodzenia prezydenta, jak i miejskich radnych, podwyżki wchodzą w życie z początkiem sierpnia, dlatego za ostatnie kilka miesięcy rajcy i prezydent Socha otrzymają wyrównanie.