- To wasza zasługa. O drobne naprawy nie mogliśmy się doprosić od tygodni. Jeden artykuł wystarczył, aby w centrum naprawiono kilka usterek. Dziękujemy - powiedział nam pan Henryk, mieszkaniec bloku nr 8 na al. Wojska Polskiego. Przed jego blokiem na miejskim parkingu od tygodni leżał przewrócony znak. Wystarczyła odrobina chęci, aby robotnicy porządnie zamocowali go w ziemi.
Chęci znaleziono także niespełna 100 metrów dalej na ul. Wojska Polskiego, gdzie do słupa z białą tabliczką "Dotyczy również chodnika" zamontowano w końcu też znak, z najistotniejszą informacją o zasadach parkowania, którego długo nie było.
Następna rzecz, po której nie ma już śladu, to wystające gałęzie z ogrodzenia szkolnego boiska przy Gimnajzum nr 2 w Żorach. - Można tu było sobie oko wybić. Wieczorem było najgorzej. Trzeba było uważać. Dobrze, że zrobiono tu porządek - mówi pani Janina, mieszkanka Śródmieścia. KAKA
Co jeszcze w Żorach trzeba naprawić? Piszcie na: zory.naszemiasto.pl
przesyłajcie zdjęcia żorskich usterek na: [email protected]
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?