Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwie wpadki motocyklisty z Żor, zaledwie w 15 minut. Mężczyzna odpowie przed sądem

OPRAC.:
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Mężczyzna odpowie przed sądem.
Mężczyzna odpowie przed sądem. Policja Żory
To nie jest opis sceny z filmu, a rzeczywista sytuacja, która miała miejsce w Żorach. Gdy policjanci prowadzili działania pn. "Motocykl", zaledwie w ciągu 15 minut, dwukrotnie zatrzymali do kontroli tego samego kierującego motocyklem. Zwykłe wykroczenia, stały się powodem do skierowania sprawy do sądu.

W czwartek 25 sierpnia, żorscy policjanci przez cały dzień prowadzili działania pod nazwą "Motocykl", które ukierunkowane były na kontrole kierujących motocyklami. W ręce policjantów wpadł kierującymi motocyklem, który około godziny 12:00, na skrzyżowaniu ulic Za Fosą i Biskupa nie zastosował się do znaku "STOP".

- Okazało się, że KTM-em kierował 29-letni żorzanin. Brak znajomości przepisów przypieczętowała tylko informacja, iż nie posiada on odpowiednich uprawnień do kierowania motocyklem - informuje asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zaledwie 15 minut później, kierujący motocyklem po raz kolejny wpadł w ręce policjantów. Tym razem popełnił wykroczenie na Alei Zjednoczonej Europy. Za popełnione wykroczenia, 29-latek odpowie teraz przed sądem.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto