Dworzec PKP w Żorach
: Kolej chce jak najwięcej ugrać na sprzedaży
Przedstawiciele Kolei chcą jak najwięcej ugrać na sprzedaży dworca PKP w Żorach. Jeśli nie znajdzie się kupiec prywatny, gmina Żory go kupi? Nie wiadomo. - Kolei chce za dużo - mówią wprost urzędnicy.
Polskie Koleje Państwowe łatwo dworca kolejowego w Żorach nie oddadzą! Nie spieszy się im także z remontem dziurawej jak szwajcarski ser drogi znajdującej się przy budynku dworca, o który od lat zabiegają mieszkańcy Żor. Opieszałość Kolei potwierdza m.in. korespondencja, jaką gmina Żory prowadzi z PKP od kilku lat.
Kolej gra nam na nosie
Nasi urzędnicy ujawniają pisma, w których usilnie proszą przedstawicieli PKP o remont drogi tuż przy dworcu (pisma z 1 lutego i 19 marca 2012 r. i 28 maja i 20 czerwca br.) oraz przejazdu kolejowego (pisma z 31 sierpnia 2012 r. i 17 kwietnia br.). Jednocześnie urzędnicy nakazują wykonanie napraw w trybie pilnym do 14 października tego roku. Co robi Kolej? Na początku października łata cząstkowo tylko przejazd kolejowy, a co chce zrobić z drogą? Ani myśli o jej naprawie! Dziurawy "koszmarek" razem z budynkiem dworca chce sprzedać gminie Żory - to jedna z opcji. - Co do kwestii nawierzchni placu dworcowego? Prowadzimy rozmowy z gminą na temat przekazania tego fragmentu drogi na rzecz gminy - ucina krótko Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu Departament Marketingu Polskie Koleje Państwowe S.A.
Co na to urzędnicy? - Kolei chce nam sprzedać ruinę i to za astronomiczną cenę. Postępuje podobnie, jak Nadleśnictwo Rybnik, które żądało wielkich pieniędzy za działkę przy ul. Leśnej. Gmina Żory nie może inwestować i prowadzić remontów na drogach, które nie stanowią jej własności. Kolej chce jak najwięcej ugrać, nie dając nic od siebie - mówi Bronisław Jacek Pruchnicki, doradca prezydenta do spraw infrastruktury.
Teraz cena rynkowa
Jeszcze w zeszłym roku mówiło się, że Kolej przekaże budynek dworca PKP z przyległym terenem nieodpłatnie. - Otrzymałem wtedy ustną obietnicę, że PKP przekaże nieodpłatnie tą działkę miastu Żory - mówi Daniel Wawrzyczek, doradca prezydenta ds. gospodarki przestrzennej.
Niestety teraz, w wakacje, żorski urząd miasta otrzymał od Kolei ofertę kupna po cenach rynkowych! - W piśmie znalazła się informacja, że najpierw mamy się zgodzić na zakup, a następnie PKP działkę wyceni z zaznaczeniem, że będzie to cena rynkowa - dodaje Wawrzyczek.
Co mówi Kolej?
- Jeszcze w tym roku planujemy wystawienie dworca kolejowego w Żorach na sprzedaż. Obecnie finalizujemy proces przygotowania nieruchomości do sprzedaży. Niemniej jednak w przypadku braku zainteresowania klientów komercyjnych zakupem dworca jesteśmy otwarci na rozmowy z samorządem - mówi Bartłomiej Sarna z PKP S.A. we Wrocławiu. - W jaki sposób i w jakim trybie budynek dworca PKP otrzymałaby gmina Żory, pozostaje sprawą otwartą - dodaje Sarna. Dworzec w Żorach powstał pod koniec XIX wieku. Od kilkunastu lat popada w coraz większą ruinę.
Dawniej była to perełka
Dworzec w Żorach powstał pod koniec XIX wieku. Od 1 maja 1850 roku zaczął codziennie kursować czteroosobowy dyliżans pocztowy między Raciborzem i Pszczyną, przez Rybnik i Żory. Przez długie lata dworzec funkcjonował jak powinien.
Wszystko zaczęło podupadać dwie dekady temu, w czasie przemian gospodarczych i politycznych. Potem było już coraz gorzej.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?