Dzielnice Żor: Obraz Roju i Rogoźnej zmienia się na lepsze? Co mówi policja?

Która z dzielnic: Rogoźna, czy Rój jest bardziej bezpieczna? W przypadku jakich zdarzeń policjanci interweniują tu tajnajczęściej: kradzieże, włamania?
Żadna z dzielnic nie leży w najbardziej z zagrożonych przestępczością strefach. Świadczą o tym nasze statystyki, które monitorujemy na bieżąco. Dla przykładu: przez pięć miesięcy tego roku w całym mieście odnotowano 226 przestępstw (według siedmiu kategorii: kradzież, kradzież z włamaniem, rozbój, bójka i pobicie, zniszczenie mienia, uszkodzenie ciała, kradzież pojazdu), a w dzielnicy Rój i Rogoźna po dziewięć takich zdarzeń. Jeśli chodzi o Rój to były to trzy kradzieże, jedno włamanie do samochodu, jedno do mieszkania, dwa do innych obiektów i dwa zniszczenia mienia. Z kolei w Rogoźnej odnotowaliśmy jedną kradzież kieszonkową, jedną kradzież roweru, dwie inne, jedno włamanie do samochodu, trzy włamania do mieszkań i jedno zniszczenie mienia. Interwencje policyjne raczej w tym rejonie dotyczą konfliktów rodzinnych. Mundurowi spotykają się z przemocą wobec najbliższych, niewydolnością wychowawczą rodziców, problemem alkoholizmu, nieporadnością zawodową. Otrzymujemy tez prośby mieszkańców o częstsze patrole na osiedlu, gdyż na klatkach schodowych, czy w piwnicach niektórych budynków gromadzą się młodzi ludzie, którzy je dewastują i zakłócają mieszkańcom spokój. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, nasi policjanci są wysyłani w te miejsca.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Swego czasu osiedle Gwarków "słynęło" z tego, że jest niebezpieczne - czy to w skutek utartych stereotypów, czy z racji oddalenia od centrum Żor. Jak jest teraz? Obraz Gwarków zmienia się na lepsze?
Faktycznie przez wiele lat pokutował mit o tym, że osiedle Gwarków to jedna z najniebezpieczniejszych dzielnic Żor. Nie znajdowało to jednak potwierdzenia w naszych statystykach. Czym innym są zdarzenia typowo kryminalne, których w tym rejonie jest stosunkowo niewiele, a czym innym samo poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Czynników, które wpływają na dyskomfort mieszkańców związany z kojarzeniem zagrożeń z tą dzielnicą jest wiele i z pewnością należą do nich m.in.: odległość od centrum, lokalizacja noclegowni, czy budynków socjalnych w tym rejonie. Zdania zresztą bywają podzielone. Niektórzy czują się tam bezpiecznie, inni nie. Ci drudzy to zazwyczaj osoby spoza tego środowiska. Jeśli mowa o zmianach, jakie w ostatnich latach nastąpiły na osiedlu, to raczej są one bardzo widoczne i z korzyścią dla samych mieszkańców. Budynki są remontowane, pojawiła się nowa infrastruktura, mieszkańcy zyskali też np. dostęp do nowej przychodni, a to chyba powoduje, że jakość ich życia zmienia się na lepsze.

Z kolei dzielnica Rogoźna słynie z pięknych domów. Czy to nie kusi włamywaczy?
Tak naprawdę to, czy dana dzielnica będzie zachęcała przestępców do aktywności, zależy w dużej mierze od postaw samych mieszkańców. Wielokrotnie przypominamy, apelujemy do społeczeństwa o lepsze zabezpieczenie mienia, o stosowanie się do naszych porad. Jest takie powiedzenie, że warto mieć dobrego sąsiada. To oznacza, że jeśli będziemy reagować na wszelkie niepokojące sytuacje, a o pojawieniu się nieznanych w okolicy informować policję, to niechęć potencjalnych amatorów cudzego mienia będzie spadać, gdyż jak powszechnie wiadomo brak reakcji jest swoistym przyzwoleniem na takie zachowania.