- Kleszczówka to spokojna dzielnica. Jak już coś się dzieje, to głównie są to jakieś problemy rodzinne, czy włamania do garaży lub dewastacje w parku - mówi dzielnicowy. Ale kilka dni temu w dzielnicy dali o sobie znać pseudokibice. - Chuligani pomalowali kilka elewacji budynków przy ulicy Brzozowej i Fabrycznej. Na elewacjach pojawiły się napisy klubowe - dodaje Suchocki. Co jeszcze dzieje się na Kleszczówce? - Zdarza się też, że z "wiślanki", która przebiega przez dzielnicę, przyjeżdżają złodzieje aut - mówi dzielnicowy, który walczy z tym procederem.
Jak został policjantem? - Oglądałem program w telewizji o tym, że są przyjęcia do policji. Zgłosiłem się, bo zamknięto mój zakład pracy - wspomina Suchocki. Jak się okazuje wcześniej pracował... w jednej z morskich spółek i był marynarzem. - Byłem rybakiem, asystentem pierwszego oficera. Pływaliśmy do Azji i Ameryki Południowej. Na łowisku na Morzu Ochockim łowiliśmy mintaje, a na przykład w Ameryce Południowej - kalmary - dodaje dzielnicowy, który lubi pracę policjanta. - Ta praca daje stabilizację - mówi. KAKA
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
