Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eskulap w Żorach poparł protest receptowy. Nie będzie leków refundowanych na recepcie,ale zamienniki

KAKA
"Eskulap" Żory
"Eskulap" Żory Katarzyna Śleziona
Trwa w całym kraju „protest receptowy”. Część lekarzy znowu wypisuje recepty za sto procent, bez refundacji. Lekarze protestują, bo nie chcą płacić kar nawet za najdrobniejsze błędy w wypisywanych receptach. Jak jest w Żorach? Czy w naszym mieście lepiej nie chorować?

Wszystko wskazuje na to, że tylko lekarze z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Żorach przyłączyli się do „protestu receptowego. To Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Eskulap” na os. 700-lecia, gdzie pracuje 16 lekarzy.
– Protest poparli nasi lekarze świadczący podstawową opiekę zdrowotną – mówi lekarz medycyny Róża Cichy-Jania, prezes ośrodka, gdzie za porady ginekologa, chirurga, dermatologa i neurologa, które jeszcze w 2010 roku były darmowe, pacjenci muszą już płacić od 50 do 60 zł. Ośrodek nie ma podpisanego kontraktu na leczenie z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Staramy się nie przyjmować w gabinetach prywatnych – dodaje Cichy-Jania. Jednak nie wszyscy lekarze w Żorach, do których dzwoniliśmy, potrafili nam jednoznacznie powiedzieć, czy poprą protest.
– Jak nie zaszkodzę pacjentowi, to nie wypiszę leku refundowanego. Będę działał zawsze zgodnie ze sztuką lekarską – mówi Jan Muchowicz, lekarz chirurg ze Specjalistycznej Praktyki Chirurgicznej w Żorach.
Co mówią inni? – Nie chcemy zawieść środowiska lekarskiego. W piątek padła informacja, że nie przystępujemy do protestu, ale to się może jeszcze zmienić. Czekamy na rozwój sytuacji – usłyszeliśmy dzisiaj w jednym z ośrodków na os. Księcia Władysława w Żorach. – U mnie przyjmuje dwóch lekarzy i oni sami zdecydują, czy poprzeć protest. Raczej go jednak nie poprzemy – mówi Tadeusz Irzykowski, magister rehabilitacji i właściciel z NZOZ Przychodnia Rehabilitacyjna. Kompleksowa Rehabilitacja Ruchowa na os. Korfantego w Żorach.
Jak w „Eskulapie” protestują?
- Jako NZOZ wpieramy akcję protestacyjną. Nasi lekarze będą wypisywać zamienniki leków refundowanych i nie będą stawiać pieczątek do decyzji NFZ. Jesteśmy w Federacji Porozumienie Zielonogórskie. W ten sposób będziemy protestować do 21 lipca – zapowiada Róża Cichy-Jania, kierownik „Eskulapa”.
Dlaczego lekarze z „Eskulapa” protestują? Przede wszystkim chcą zwrócić uwagę na przepisy, które zdaniem lekarzy komplikują im pracę. - Nie chcemy, aby lekarz odpowiadał za każdą wypisaną receptę. Lekarze często wypisują recepty ręcznie i pojawiają się tam słowa: „miligram”, mikrogram, często trudne w interpretacji. Najmniejszy nasz błąd w recepcie i już ponosimy koszty - 200 złotych kary. Tak być nie może – mówi Cichy-Jania.
Poza tym lekarze nie chcą odpowiadać też za obowiązek sprawdzania ubezpieczenia pacjenta. - Gdy pacjent chodzi regularnie do lekarza i pokazuje legitymację rencisty, to zakładamy, że jest ubezpieczony. Zdarza się jednak, że za pół roku dostajemy z NFZ informację z bazy głównej, że pacjent nie ma ubezpieczenia. Potem NFZ-et oczekuje od nas zwroty kosztów z odsetkami. Nie ma na to zgody naszego środowiska – dodaje Cichy-Jania.
Co lekarze z „Eskulapa” chcą osiągnąć przez protest? - Domagamy się, aby lekarze wypisywali leki zgodnie z wiedzą medyczną i doświadczeniem. Zdarzają się jednak kuriozalne sytuacje. Przychodzi do mnie pacjent, który ma anginę ropną i ma dostać antybiotyk refundowany. Jednak zanim go dostanie, chory musi zrobić wymaz gardła i posiew. Pacjent ma gorączkę i ma czekać tydzień na wyniki badań? - pyta się Cichy-Jania.
Co ciekawe, niektórzy lekarze z „Eskulapa”, aby nie wypisywać recept, zdecydowali się na… urlopy na czas protestu.
Co na to pacjenci? – Lekarze i NFZ powinni dogadać się na szczeblu województwa, kraju. Nie powinni protestować kosztem pacjenta, na którym i tak zawsze wszystko, co złe się „odbija”. Ludzie nie mogą płacić 100 procent za lek, który jeszcze do niedawna mieli refundowany całkowicie – mówi Longin Chrustowski,

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto