Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewa Swoboda nie jedzie na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. Żorzankę z turnieju czterolecia wyeliminowała kontuzja. "Niestety taki jest sport"

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Ewa Swoboda była jedną z nadziei medalowych reprezentacji Polski na Igrzyskach Olimpijskich.
Ewa Swoboda była jedną z nadziei medalowych reprezentacji Polski na Igrzyskach Olimpijskich. arc.
Ewa Swoboda nie jedzie na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. Na nieco ponad tydzień przed startem Igrzysk, Polski Związek Lekkiej Atletyki poinformował, że żorzanki zabraknie na najważniejszej imprezie czterolecia w Japonii. Swobodę z udziału w IO wykluczyła kontuzja. - Niestety taki jest sport; kruchy - komentuje swoją nieobecność w Tokio, sprinterka.

Ewa Swoboda nie jedzie na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. Żorzankę z turnieju czterolecia wyeliminowała kontuzja. "Niestety taki jest sport"

Igrzyska Olimpijskie przez sportowców często są określane jako najważniejsza impreza czterolecia. To niejednokrotnie pod ich kątem prowadzone są żmudne przygotowania. Niestety, na zbliżających się Igrzyskach w Tokio nie wystąpi żorska nadzieja na medal - Ewa Swoboda.

Wychowankę UKS-u Czwórka Żory ze startu wyeliminowała kontuzja. O braku Swobody w olimpijskiej kadrze poinformował Polski Związek Lekkiej Atletyki.

- Polski Związek Lekkiej Atletyki informuje, że Ewa Swoboda nie wystartuje w zbliżających się Igrzyskach Olimpijskich. Powodem absencji w Tokio najszybszej polskiej sprinterki ostatnich lat jest kontuzja - obwieścił w lakonicznym komunikacie PZLA.

Do sytuacji odniosła się również sama zainteresowana, która skomentowała ją o wiele szerzej. Jak tłumaczy Ewa Swoboda obecny rok jest dla niej wyjątkowo pechowy. Po złapanym w trakcie halowych występów koronawirusie, pojawiła się kontuzja przekreślająca start w Tokio, która wcześniej wydawało się została już wyleczona.

- Byłam przekonana, że już sobie z tym poradziłam a tutaj nie dość, że zapalenie rozcięgna podeszwowego to jeszcze w 60% naderwany prostownik krótki palców - wyjaśnia sprinterka, która dodaje, że do samego końca walczyła o powrót do pełni sił.

Nieobecność Ewy Swobody na Igrzyskach w Tokio jest o tyle bolesna, że mimo prześladującego ją pecha, ciągle trwający tegoroczny sezon pod kątem czysto sportowym był bardzo obiecujący. Podkreśla to sama Swoboda.

- Ten rok miał być sztosem, forma była kosmiczna, wszystko było idealnie ale niestety taki jest sport; kruchy - przyznaje Swoboda, podkreślając, że reprezentanci Polski w Japonii mogą liczyć na jej wsparcie. - Kontynuuje swoje rehabilitacje i trzymam kciuki za cała nasza reprezentacje. Serduszkiem będę z Wami - napisała zawodniczka w mediach społecznościowych.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy krzyżyk na wyjeździe Swobody na imprezę rangi światowej stawia kontuzja. Żorzanka ze względu na uraz nie mogła być obecna także na innych zawodach w Azji. W 2015 roku z mistrzostw świata w Pekinie Ewę Swobodę wykluczyła kontuzja mięśnia dwugłowego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto