Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźny pożar w Żorach. W ogniu stanął budynek mieszkalno-usługowy przy Wodzisławskiej. Spłonęły cztery mieszkania

W chwili wybuchu pożaru w budynku przebywało 30 osób. Wszystkie zdążyły jednak go opuścić jeszcze przed przyjazdem strażaków.
W chwili wybuchu pożaru w budynku przebywało 30 osób. Wszystkie zdążyły jednak go opuścić jeszcze przed przyjazdem strażaków. IrS
Groźny pożar w Żorach. Cztery mieszkania spłonęły w pożarze, do którego doszło w niedzielę 26 lutego, w budynku mieszkalno-usługowym w Żorach. Jak na razie nie wiadomo, co doprowadziło do wybuchu ognia. Ustaleniem przyczyny zajmuje się biegły z zakresu pożarnictwa. Zgodnie z decyzją wydaną przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żorach, lokatorzy zniszczonych mieszkań nie mogą na chwilę obecną do nich wrócić.

Pożar w Żorach. W ogniu stanął budynek mieszkalno-usługowy

Spore siły straży pożarnej - 13 zastępów - zarówno strażaków zawodowych, jak i ochotników - w sumie 40 strażaków - w kulminacyjnym momencie walczyły z pożarem, do którego doszło w Żorach. Przy ulicy Wodzisławskiej, nieopodal pływalni Aquarion zapalił się budynek mieszkalno-usługowy.

Do zdarzenia doszło w niedzielny (26 lutego) wieczór. Zgłoszenie o pożarze dotarło do służb około godz. 20:30. Na miejsce oprócz straży pożarnej zadysponowano także policję. Dopiero po kilku godzinach akcji, strażakom udało się zapanować nad ogniem - Przed północą, po opanowaniu pożaru, rozpoczęła się rozbiórka pokrycia dachowego - przekazali Polskiej Agencji Prasowej, strażacy z Żor.

Akcja strażaków trwała przez wiele godzin

W poniedziałek 27 lutego, strażacy dogaszali tlące się pod dachem zarzewia ognia oraz w dalszym ciągu prowadzili prace rozbiórkowe zniszczonego dachu. Do pracy przystąpili również policyjni technicy. Podczas akcji gaśniczej, strażacy musieli wykorzystywać specjalistyczny sprzęt.

- W akcji wykorzystano dwie drabiny i podnośnik, z których podawano kilka prądów wody - poinformował PAP, st. kpt. Andrzej Pilny z KM PSP w Żorach.

Jak na razie nie wiadomo, co spowodowało, że w budynku doszło do wybuchu ognia. Wiadomo natomiast, że pojawił on się przy samym szczycie dachu budynku. Objął powierzchnię ok. 120 metrów kwadratowych.

Ustaleniem przyczyny pożaru po zakończeniu akcji gaśniczej ma zająć się biegły z zakresu pożarnictwa. Dotychczas nie zostały również oszacowane straty, jakie wyrządził ogień. Na szczęście jednak, mowa tutaj wyłącznie o stratach materialnych. Jak informuje asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji, zniszczeniu uległy cztery mieszkania znajdujące się w budynku.

Kilkadziesiąt osób ewakuowało się z płonącego budynku przez przyjazdem straży pożarnej

Szczęśliwie w pożarze bowiem nikt nie ucierpiał. Choć w momencie wybuchu ognia, w budynku przebywało ok. 30 osób - to lokatorzy mieszkań, mieszczących się na pierwszym i drugim piętrze - wszystkie zdążyły się z niego ewakuować, jeszcze przed przyjazdem służb.

Ewakuowani lokatorzy noc spędzili u bliskich. Ze względu na trwającą akcję, ich powrót do mieszkań był niemożliwy. Nikt spośród kilkudziesięciu osób nie potrzebował jednak lokalu zastępczego.

- Przedstawiciele służb zarządzania kryzysowego, którzy przyjechali na miejsce poinformowali, że żadna z tych osób nie potrzebuje lokalu zastępczego, wszyscy udadzą się do rodzin lub znajomych - mówi PAP, st. kpt. Andrzej Pilny.

Inspektor wydał decyzję w sprawie zniszczonych pożarem mieszkań

Lokatorzy czterech mieszkań, które zostały zniszczone w pożarze, nadal jednak nie mogą do nich wrócić. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Żorach wydał decyzję zakazującą użytkowania tych lokali.

- Wraz ze strażą pożarną, w miejscu zdarzenia przeprowadzono wizję lokalną. Wydano ustną decyzję o zakazie użytkowania czterech lokali, które zostały zniszczone w pożarze. Pozostali lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań. Zaleciliśmy jednak sprawdzenie instalacji elektrycznej oraz gazowej przed ich dalszym użytkowaniem - mówi Justyna Wałach, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Żorach.

By mieszkańcy zniszczonych przez pożar lokali mogli do nich wrócić, konieczne będzie zabezpieczenie spalonego dachu oraz wykonanie odpowiednich prac remontowych.

W chwili wybuchu pożaru w budynku przebywało 30 osób. Wszystkie zdążyły jednak go opuścić jeszcze przed przyjazdem strażaków.

Groźny pożar w Żorach. W ogniu stanął budynek mieszkalno-usł...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto