Kibice koszykówki z Żor długo musieli czekać na pierwszy wygrany mecz swojej drużyny. Ale w końcu się doczekali: Hawajskie Koszule w ostatnim meczu 2007 roku pokonały na wyjeździe Cracovię Kraków 84:80.
Był to pierwszy mecz rundy rewanżowej. Czy wygrana w Krakowie jest początkiem dobrej serii? Przekonamy się już jutro w hali przy ulicy Folwareckiej, gdzie żorzanie zagrają z czwartą drużyną tabeli - UKS Kielce.
Nasi koszykarze wyjdą na parkiet bojowo nastawieni.
- W pierwszej rundzie, grając w ogromnym osłabieniu przegraliśmy w Kielcach zaledwie dwoma punktami. Teraz przyszedł czas na udany rewanż - zapowiada Ksawery Fojcik, szkoleniowiec Hawajskich.
Trener jest pewny swego, bo będzie to trzecie spotkanie z rzędu, podczas którego do dyspozycji będą wszyscy zawodnicy z podstawowego składu.
Wcześniej Hawajskie Koszule zdziesiątkowane kontuzjami praktycznie w każdym meczu grały innym ustawieniem. Teraz to się zmieniło, wszystko wróciło do normy.
Po miesięcznej przerwie do zespołu wrócił między innymi Adam Pierchała, który w Krakowie zdobył 10 punktów i zapisał na swym koncie 8 zbiórek. Hawajskim Koszulom bardzo brakowało dobrego rozgrywającego, zwłaszcza, że na początku sezonu kontuzjowany był Karol Kupczak.
- Teraz Tomek Szymura z Karolem powinni sprawnie prowadzić naszą grę - mówi szkoleniowiec.
Podczas jutrzejszego meczu w barwach Hawajskich Koszul zadebiutują wychowankowie Odry Wdzisław: Krzysztof Zieliński i Adam Anduła.
Obaj przygotowywali się do sezonu z żorskim zespołem, jednak działacze Odry nie wyrazili zgody na ich grę w II-ligowym klubie.
Trwają jeszcze rozmowy w sprawie pozyskania kolejnego wychowanka Odry, środkowego Krzysztofa Harklaka. Decyzja o jego przejściu ma zapaść do 15 stycznia.
Podbudowani zwycięstwem, pełnym, a nawet wzmocnionym składem, trenerzy i działacze zapowiadają marsz w górę tabeli. Teraz Hawajskie zajmują ostatnie miejsce.
- Jeśli znowu nam się skład nie posypie, to na pewno utrzymamy się w drugiej lidze. Udowodnimy, że Hawajskie Koszule nie przypadkiem znalazły się w tej stawce - mówi Fojcik.
Za tydzień żorzanie, również we własnej hali zmierzą się z Piotrcovią, która zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
- Nie chcę powiedzieć, że komplet punktów mamy pewny, bo to jest przecież sport. Ale komplet punktów w obu meczach bardzo by nas cieszył - powiedział Fojcik.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?