Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hieny cmentarne w Żorach: Kradzieże na naszych cmentarzach

Katarzyna Śleziona
Hieny cmentarne w Żorach: Kradzieże na naszych cmentarzach
Hieny cmentarne w Żorach: Kradzieże na naszych cmentarzach Katarzyna Śleziona
Hieny cmentarne w Żorach: Kradzieże na naszych cmentarzach. Coraz tłumniej robi się dzisiaj na miejskich cmentarzach. Żorzanie porządkują groby bliskich, wymieniają wiązanki kwiatów, czyszczą nagrobki. To znak, że wielkimi krokami zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. To niestety też okazja dla złodziei. Hien cmentarnych w tym okresie przybywa.

Hieny cmentarne w Żorach: Kradzieże na naszych cmentarzach

Złodzieje kradną już nie tylko kwiaty - żywe lub sztuczne, ale także znicze, szklane podkładki pod znicze. Zdarza się również, że kieszonkowcy czają się w ukryciu, robią tzw. "sztuczny tłum" i gdy znajdzie się dogodna okazja, przystępują do ataku - okradają mieszkańców, zdążających do grobów bliskich lub tych, którzy na chwilę odchodzą od grobu nawet na kilka metrów, by np. nalać wody do podlewania kwiatów w wazonach. To jednak nie wszystkie łupy złodziei. Niektórzy są na tyle bezczelni, że okradają elementy nagrobków. Niedawno doszło do takiej kradzieży na cmentarzu komunalnym w Żorach. - Poszkodowany mieszkaniec naszego miasta zgłosił kradzież krzyży mosiężnych z nagrobków. Do zdarzenia doszło na cmentarzu przy ulicy Rybnickiej. Straty wyniosły 900 złotych - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.

Już nie raz pisaliśmy o tym, z jakimi przypadkami spotykają się sami żorzanie, gdy stają się ofiarami złodziei.
- Kiedyś przywiozłam piękny zielony znicz z Niemiec. Zaznaczyłam go czarnym mazakiem na spodzie. Postawiłam na pomniku swoich rodziców. Dzień później już go tu nie było. Pięć rzędów dalej, na innym grobie zobaczyłam swój znicz. Wątpię, że to był zbieg okoliczności i że ludzie odwiedzający tamten grób także kupili go w Niemczech. Znicz był zaznaczony mazakiem, więc zabrałam go na pomnik rodziców, a jakiś mieszkaniec zapytał mnie, dlaczego zabieram nieswoje rzeczy - wspomina Alina Tomecka, mieszkanka Żor.

Takie przypadki można mnożyć. - Na cmentarzu przy ulicy Nowej jestem niemal codziennie. Kilka razy ukradli wkłady do zniczy z grobu mojego ojca. Któregoś dnia pod zniczem zostawiłem nawet monetę 5 złotych i karteczkę, aby zamiast znicza, złodziej wziął sobie 5 złotych. Następnego dnia nie było ani znicza, ani monety - wspomina pan Marcin, mieszkaniec Żor.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Niestety złodzieje grasujący na cmentarzach czują się bezkarni, bo rzadko który z pokrzywdzonych zgłasza kradzież policjantom. Dlaczego? - Złodzieje kradną z cmentarzy najczęściej przedmioty o stosunkowo niewielkiej wartości: znicze, kwiaty. Mieszkańcy uważają, że "gra jest niewarta świeczki", więc nie zgłaszają się na policję. Ludzie nie chcą też przychodzić do komendy policji, składać zeznań, a potem - zeznawać w sądzie. Zazwyczaj sprawców nie udaje się zatrzymać. Poza tym policjanci ścigając sprawców ustalają ważność danej sprawy i priorytety działań - informują policjanci.

Jaką karę może otrzymać hiena cmentarna, jeśli zostanie złapana? - Jeśli wartość strat nie przekracza 420 złotych to jest to traktowane jako wykroczenie. Od kwoty 421 złotych mamy już przestępstwo. Wniosek jest składany do sądu. Winny może dostać karę grzywny nawet do 5 tysięcy złotych - informują policjanci, którzy zachęcają do zgłaszania przypadków kradzieży. - Niech złodzieje nie pozostają bezkarni - mówią mundurowi.

Kto najczęściej kradnie na cmentarzach? Mieszkańcy mają różne podejrzenia. Niektórzy twierdzą, że to mogą być bezdomni, którzy w chłodne noce ogrzewają się, zapalając znicze.

Jednak najczęściej złodzieje grabią nekropolie, z zamiarem odsprzedania łupów. Skradzione wieńce, kwiaty, a nawet znicze sprzedają potem przed innymi cmentarzami lub poprzez internet.

- Te wszystkie skradzione wiązanki pojawią się przed cmentarzami na krótko przed dniem Wszystkich Świętych. Wówczas jest duży ruch. Nie ma czasu na sprawdzanie pochodzenia towaru - ocenia Bogusława Widenka, mieszkanka Żor.

W jaki sposób powstrzymać złodziei na cmentarzach? - Przede wszystkim złodzieje muszą przestać czuć się bezkarni. Można to osiągnąć, gdy będziemy nagłaśniać sprawy kradzieży na nekropoliach, a mieszkańcy będą nam zgłaszać przypadki kradzieży. Potrzeba też większej czujności ze strony mieszkańców - wyliczają policjanci. Może dobrym rozwiązaniem byłby montaż kamer monitoringu, obejmujący swoim zasięgiem teren naszych cmentarzy? Niestety na takie rozwiązanie nie ma pieniędzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto