Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jadłodzielnia w Żorach "robi robotę". Po świętach Bożego Narodzenia pęka w szwach. Mieszkańcy chętnie dzielą się nadwyżkami jedzenia

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
W żorskiej jadłodzielni jest kilkadziesiąt bochenków chleba.
W żorskiej jadłodzielni jest kilkadziesiąt bochenków chleba. Piotr Chrobok
Święta, święta i po świętach. Jak co roku Boże Narodzenie szybko minęło. Podobnie również jak co roku ze stołów nie zniknęło w całości przygotowane jedzenie. W Żorach to, czego nie zjadły rodziny przy świątecznym stole zamiast na śmietnik trafia jednak do jadłodzielni, z której każdy może skorzystać.

Jadłodzielnia w Żorach "robi robotę". Po świętach Bożego Narodzenia pęka w szwach. Mieszkańcy chętnie dzielą się nadwyżkami jedzenia

Wyśmienicie ze swojego zadania - niemarnowania żywności - wywiązuje się pierwsza w Żorach jadłodzielnia. Tuż po Bożym Narodzeniu chłodziarka i półki na jedzenie w zlokalizowanej na parkingu za Urzędem Skarbowym przy ul. Wodzisławskiej szafie wręcz pękały w szwach.

Mieszkańcy Żor chętnie podzielili się nadwyżkami jedzenia, które pozostały na ich świątecznych stołach. Na półkach jadłodzielni pozostawiono kilkadziesiąt bochenków chleba. Są też sałatki i świąteczne wypieki, np. w postaci ciast.

Do żorskiej jadłodzielni przyjechał między innymi pan Stanisław, który na półkę położył pół bochenka chleba, zaś do lodówki włożył cztery kawałki ryby. To jednak nie wszystko, bo w jadłodzielni zostawił też słoik grochu z kapustą. - Żonie zrobiło się trochę za dużo - uśmiecha się mężczyzna.

Jak mówi nam sam żorzanin jedzenie, którym postanowił się podzielić to efekt świątecznej "nadwyżki". Ta była z kolei wynikiem chorobowych zawirowań przed świętami.

- Planowaliśmy rodzinne obchody świąt. Tymczasem na trzy dni przed wigilią córka uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa i zostaliśmy z żoną sami - wyjaśnia pan Stanisław, który dodaje, że inicjatywa z jadłodzielnią jest doskonałym pomysłem.

Przypomnijmy, pierwsza w Żorach jadłodzielnia powstała na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Jej uruchomienie było wynikiem starań członkiń żorskiego Forum Kobiet przy współpracy z Żorskim Centrum Organizacji Pozarządowych.

Inicjatywa założenia w Żorach jadłodzielni inicjatorkom chodziła po głowach już od dłuższego czasu. Ostatecznie udało się to zrobić 20 grudnia i jak mówią członkinie Forum Kobiet, to była doskonała data, gdyż jedzenie ze świątecznych stołów często ląduje w śmietniku.

W Żorach mocno liczą, że inicjatywa z powstaniem jadłodzielni przyjmie się w mieście. - To bardzo dobra inicjatywa. Za jakiś czas, zauważymy, jak tutaj dzieje się dobro - zaznaczał podczas jej uruchomienia Adam Grześkiewicz, szef Żorskiego Centrum Organizacji Pozarządowych.

Jak podkreślają odpowiedzialne za jadłodzielnie, panie z żorskiego Forum Kobiet, jest ona od wszystkich i dla wszystkich. - Każdy może przyjść, zostawić jedzenie i każdy może się też częstować - przyznają, dodając, że w tej inicjatywie chodzi przede wszystkim o niemarnowanie żywności.

Niewykluczone, że wkrótce jadłodzielni w Żorach będzie więcej. Członkinie Forum Kobiet zapewniają bowiem, że jeśli ta przy ul. Wodzisławskiej spełni swoją rolę - a tę jak na razie spełnia na "szóstkę z plusem" - w mieście zagoszczą kolejne.

- Chcemy zobaczyć, jaki będzie odzew naszej społeczności. Jeżeli będzie zapotrzebowanie, to jak najbardziej. W Jastrzębiu okazało się, że jedna jadłodzielnia to zbyt mało - zwraca uwagę Anna Nowacka z ŻCOP-u.

W jadłodzielni można zostawiać produkty zapakowane lub w pojemnikach, takie, które nadają się do spożycia. Nie wolno w niej składać natomiast surowego mięsa, otwartych produktów, czy takich, które miały kontakt z odpadami.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto