Jastrzębie: 24-latek ukradł kartę bankomatową i płacił nią za zakupy. Był bardzo rozrzutny. Zdążył dokonać ośmiu transakcji. Potem wpadł

Nie należała do niego, a mimo to traktował ją jak własną. Teraz będzie musiał za to odpowiedzieć. W ręce jastrzębskich mundurowych wpadł 24-letni mężczyzna, który ukradł kartę bankomatową. Była ona własnością pewnej kobiety. Złodziej skrzętnie skorzystał na jej wizycie u znajomych.

- Sprawca wykorzystał moment, gdy pokrzywdzona przebywała u swoich znajomych - informuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju, przekazując, że to właśnie wtedy doszło do kradzieży i dodając, że złodziej oprócz karty ukradł także należący do kobiety paszport.

I o ile z tego drugiego nie wiadomo, czy skorzystał, o tyle karty płatniczej używał bardzo chętnie. Jej właścicielka doliczyła się ośmiu transakcji, który miał przy jej użyciu dokonać mężczyzna. I wcale nie zamierzał na tym poprzestać. Kolejne zostały mu jednak uniemożliwione.

Jak przekazują jastrzębscy policjanci, kobieta, do której należała karta, zablokowała ją poprzez bankowość elektroniczną. Z tej skorzystali też mundurowi, którzy dowiedzieli się w których sklepach używano karty.

- Kryminalni uzyskali monitoring ze sklepów, gdzie sprawca zapłacił skradzioną kartą, a także próbował zapłacić za zakupy - mówi st. asp. Halina Semik.

W ten sposób mundurowi wytypowali złodzieja, którego wkrótce zatrzymali. To udało im się pomimo tego, że mężczyzna nie miał stałego miejsca zamieszkania.

Teraz policjanci mają 24-latka na oku. Został on objęty policyjnym dozorem. Wkrótce ma stanąć przed sądem. Za zarzucany mu czyn: kradzieży z włamaniem, musi się on liczyć z pobytem "za kratkami".

- Grozi mu w sumie nawet 10 lat więzienia - wskazuje oficer prasowa jastrzębskiej policji.