Kompletnie pijany podjechał pod sam budynek komendy policji w Żorach. Miał ponad 2,5 promila. Pomogli go zatrzymać pracownicy wodociągów
Być może, gdyby nie pracownicy żorskich wodociągów, doszłoby do kolejnej drogowej tragedii. W poniedziałek, 11 października, około godziny 12:00 dwóch pracowników wodociągów zatrzymało i zabrało kluczyki pijanemu kierowcy.
"Złapaliśmy nietrzeźwego kierowcę! Mężczyzna jest kompletnie pijany" - oznajmili dyżurnemu żorskiej policji. Mężczyźni dosyć przypadkowo odkryli, że za kierownicę auta wsiada pijany kierowca. Wszystko zaczęło się na żorskim Osiedlu Sikorskiego.
- Pracownicy wodociągów, podczas prac prowadzonych w obrębie osiedla zauważyli zataczającego się mężczyznę, który kroczył wokół samochodu, po czym w pewnej chwili do niego wsiadł i odjechał - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.
Wiedząc, jak poważnym zagrożeniem na drodze jest pijany kierowca, mężczyźni nie zwlekali. Sami wsiedli do samochodu i ruszyli za nieodpowiedzialnym mężczyzną. Po kilkukilometrowym pościgu zatrzymali go.
- Ostatecznie udaremnili mu dalszą jazdę na parkingu nieopodal budynku komendy - przyznaje asp. szt. Kamila Siedlarz, która dodaje, że mężczyźni od razu zabrali pijanemu kierowcy kluczyki od samochodu.
Ten chciał przechytrzyć mężczyzn przez których został zatrzymany, a także wezwaną na miejsce policję. Postanowił, że będzie udawał... pasażera!
- Przesiadł się szybko na miejsce pasażera, a chwilę później przysięgał, że to nie on prowadził samochód, a nieznany mu mężczyzna - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz.
Pijanym kierowcą okazał się 47-latek. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń. Mężczyzna był kompletnie pijany. Urządzenie wskazało ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?