Lukas Podolski "wygrał internety"
Dzisiejszy Prima Aprilis należy do Lukasa Podolskiego. Piłkarz Górnika Zabrze „wygrał internety” wpisem o zakończeniu kariery po obecnym sezonie. - Chcę skupić się na polityce i rozwoju Zabrza. Decyzja Rady Nadzorczej spółki Górnik Zabrze S.A. obejmę stanowisko prezesa zarządu Klubu. W dalszej kolejności zapowiadam start w wyborach na urząd prezydenta miasta Zabrze - poinformował PL10 w poniedziałkowy poranek. Pomijając kilka przypadków powielkanocnego zmęczenia (wynikającego zapewne ze zmiany czasu) skutkującego niezwróceniem uwagi na datę, zdecydowana większość kibiców wybuchła zdrowym śmiechem.
Podolski zrobił to nie po raz pierwszy. Dokładniej rzecz biorąc nie w sensie zażartowania, a precyzji uderzenia. Tym razem stworzył piorunującą mieszankę oczekiwań fanów oraz wstrzelenia się w wyborczo-sprzedażowe zamieszanie panujące wokół klubu. Można z dużą dozą pewności zakładać, że nie wszystkim w Zabrzu było do śmiechu, a Prima Aprilis zamienił się w lodowaty lany poniedziałek, zwłaszcza w połączeniu z wywiadem udzielonym dla DZ przez byłego dyrektora sportowego Górnika Łukasza Milika (na portalu już możecie go przeczytać, w wydaniu papierowym pojawi się wkrótce), gdzie zresztą wątek działań Podolskiego też się pojawia.
Najbardziej intrygujące jest to, że cała ta medialna zabawa nie musi pozostać na zawsze żartem. Nie jest wszak tajemnicą, że LP10 w przypadku określonego rozstrzygnięcia sprzedaży klubu, może zacząć w Górniku odgrywać jeszcze ważniejszą niż boiskowa rolę. W takim przypadku wpis z 1 kwietnia 2024 będzie traktowany już całkiem serio.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?