18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy okres grzewczy. To czas, kiedy dochodzi do zatruć czadem. Strażacy apelują o rozwagę

Katarzyna Śleziona
ARC. / Straż pożarna Żory
Nie ma barwy, zapachu, smaku i jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia i życia człowieka. Mowa o tlenku węgla, zwanym potocznie czadem lub "cichym zabójcą". Właśnie teraz, gdy rozpoczął się sezon grzewczy, strażacy apelują o szczególną ostrożność i rozwagę.

Niestety mieszkańcy bloków i domów wciąż zbyt mocno uszczelniają okna i drzwi. A to często pierwszy krok do nieszczęścia. - Pozatykane przewody wentylacyjne i brak ciągu w kominach powodują, że nie ma prawidłowej wymiany powietrza w pomieszczeniach. Wtedy może dojść do zatrucia tlenkiem węgla. Częstszą jednak przyczyną zaczadzeń są niesprawne urządzenia grzewcze, szczególnie popularne junkersy w łazienkach - mówi st. kapitan Marek Zdziebło, rzecznik żorskiej straży pożarnej.
W tym roku nasi strażacy mieli 11 interwencji związanych z czadem. Szczególnie groźnie było wczesną wiosną, gdy w domu na ul. Leśnej, zatruł się 50-letni żorzanin, gdy czyścił piec w swojej kotłowni. Lekarzom nie udało się uratować mu życia. Jak uchronić się przed zatruciem?
- Przewody kominowe, do których podłączone są piecyki powinny być regularnie czyszczone. Urządzenia na węgiel - minimum cztery razy w roku, na paliwo gazowe lub olejowe - dwa razy w roku, a przewody wentylacyjne minimum jeden raz w roku - radzą kominiarze.
W razie problemów z wentylacją można dzwonić na pogotowie gazowe 992, na straż pożarną na numer telefonu: 32/ 4345438 lub do kominiarza np. Czesława Godźka pod nr tel. 32/ 4354909.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto