Gdy w piątek 14 października, około godziny 13:00, policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach zostali wezwani do wypadku drogowego, który wydarzył się na autostradzie A1, po drodze natrafili na inne zdarzenie drogowe. Policjanci zatrzymali się, by udzielić kierującym pomocy.
- Okazało się, że zderzyły się dwa pojazdy. Kierująca nissanem nie zachowała bezpiecznej odległości i uderzyła w tył skody - podaje Policja Śląska.
Kierujący zostali przebadani na zawartość alkoholu i po chwili było już jasne, co doprowadziło do tego zdarzenia. Kobieta kierująca nissanem była pijana, miała blisko trzy promile. Prokuratura sprawdzi teraz, czy kobieta nie naraziła swoich dzieci na niebezpieczeństwo.
- W samochodzie oprócz niej znajdowała się dwójka dzieci - 7-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec. Maluchy w wyniku zdarzenia na szczęście nie doznały żadnych obrażeń. Trafiły pod opiekę ojca - informuje policja.
Policjanci zatrzymali już 35-latce z Żor prawo jazdy. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości może jej grozić do dwóch lat więzienia. Gdy jednak prokurator uzna, że kobieta swoim zachowaniem naraziła dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, w więzieniu może spędzić nawet pięć lat.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?