Matura 2021: Uczniowie "Miarki" w Żorach matury raczej się nie boją, ale niepokój jest. "Staraliśmy się przygotować jak najlepiej" - mówią
Grubo ponad setka uczniów z pięciu oddziałów maturalnych – czterech klas licealnych oraz jednej klasy technikum – popularnej „Miarki”, czyli żorskiego ZS nr 1 im. Karola Miarki przystąpiło we wtorek, 4 maja do egzaminu maturalnego.
Wzmożony ruch pod placówką dało się odnotować już na godzinę przed rozpoczęciem matur. Uczniowie zgodnie przyznawali jednak, że nie będzie ostatnich powtórek. - Umówiłam się z koleżanką, żeby pogadać i trochę się odstresować – mówiła nam jedna z uczennic.
Tradycyjnie pierwszego dnia egzaminów dojrzałości uczniowie stanęli w szranki z maturą z języka polskiego. - Lekki stresik jest. Nie wiadomo, jaka będzie w tym roku lektura – mówił Kacper Smęder. - Najlepiej, gdyby pojawiła się „Lalka” - dodał uczeń klasy 4a technikum o profilu gazowniczym. Z lektur, których chciałby uniknąć wskazuje na „Ferdydurke” Gombrowicza oraz wszystkie części „Dziadów” Mickiewicza.
Klaudia Respondek w „Miarce” uczyła się w klasie o profilu humanistycznym. Jako swoje przedmioty rozszerzone na maturze wybrała: języki polski oraz angielski i wiedzę o społeczeństwie. Swoją przyszłość wiąże właśnie ze studiami na Śląsku, może w niedalekiej okolicy. - Myślałam o pedagogice, może o logopedii, jeszcze nie wiem – mówi Klaudia, przyznając, że na kilkadziesiąt minut przed maturą czuje niewielkie zdenerwowanie.
Matura w roku szkolnym 2020/21 jest kolejnym egzaminem dojrzałości w czasie trwania pandemii COVID-19. Abiturienci ZS nr 1 w Żorach tłumaczą, że starali się przygotować najlepiej, jak mogli. Zachorowania raczej się nie boją. - Zadbano o nasze bezpieczeństwo. Wszystko jest przeprowadzane w warunkach reżimu sanitarnego – wyjaśniały Ania i Basia, maturzystki z klasy licealnej o profilu biologiczno-chemicznych.
Zgodnie dodają, że jest mały niepokój, bo na coś mogły zwrócić szczególną uwagę. Ostatni raz na lekcjach były jeszcze w październiku, ale to nie powinien być kłopot. - Nauczyciele bardzo się starali. Cały czas pytali, w czym jeszcze nam pomóc – zauważyły tegoroczne maturzystki.
Przed rokiem wielu nauczycieli zwracało uwagę na spowodowane wzmożonym stresem ze względu na pandemię proste błędy zdających. Maturzyści „Miarki”nie zaprzątali sobie tym jednak głowy. - Być może z tego powodu matura będzie łatwiejsza, ale równie dobrze może być odwrotnie – zastanawiała się jedna z uczennic, która dodała, że podobno egzamin próbny wypadł najgorzej w historii.
Poza egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym maturzyści będą także pisać dwie inne obowiązkowe matury na poziomie podstawowym. Będą to egzaminy z matematyki oraz języka obcego nowożytnego.
Z powodu pandemii uczniowie nie będą zdawać matur ustnych. Z tego też powodu zrezygnowano z obowiązku przystąpienia do co najmniej jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym.
Łącznie do egzaminu maturalnego w województwie Śląskim w roku szkolnym 2020/21 przystąpi około 31 tysięcy uczniów.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?