Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieczysław Król sam walczył o swoje, teraz razem z kolegą pomaga innym

Tomasz Siemieniec
Mieczysław Król i Henryk Małecki zachęcają ofiary wypadków do głośnego domagania się swoich praw.
Mieczysław Król i Henryk Małecki zachęcają ofiary wypadków do głośnego domagania się swoich praw.
Za darmo i bez specjalnych skierowań stowarzyszenie "Bezpieczna droga" pomaga ofiarom wypadków drogowych i ich rodzinom. - To, co zaczyna się dziać na naszych ulicach, to horror - alarmuje Mieczysław Król, szef ...

Za darmo i bez specjalnych skierowań stowarzyszenie "Bezpieczna droga" pomaga ofiarom wypadków drogowych i ich rodzinom. - To, co zaczyna się dziać na naszych ulicach, to horror - alarmuje Mieczysław Król, szef organizacji. Wypadek trwa ułamki sekund. Leczenie i walka z ubezpieczycielami o odszkodowania może się ciągnąć nawet latami.

Niestety nie wszyscy wiedzą, jakie mają prawa i często są robieni na szaro przez firmy ubezpieczeniowe - mówi Król. - Po wypadku człowiek cieszy się, że żyje. Nie myśli o swoich prawach. Dopiero później zaczyna się droga przez mękę - dodaje.

Stowarzyszenie powstało w 2005 roku i zostało założone przez osoby, które na własnej skórze poznały, co to jest dochodzenie swoich praw po wypadku. - Kilka lat temu, kiedy byłem kierowcą busa, wjechał we mnie tir - opowiada Henryk Małecki, który społecznie pełni funkcję wiceprezesa stowarzyszenia. - Winnym wypadku był kierowca ciężarówki. Przez trzy lata walczyłem w sądach o odszkodowanie, które i tak w większej części zainkasował adwokat, którego musiałem wynająć - dodaje. Po tych doświadczeniach Małecki i Król postanowili założyć stowarzyszenie i pomagać ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.

Stowarzyszenie utrzymuje się głównie z tak zwanych nawiązek zasądzanych przez sądy od sprawców wypadków drogowych. "Bezpieczna droga" to typowa organizacja społeczna. Pomoc, jakiej udziela, jest całkowicie bezpłatna. - Pomagamy w różny sposób, jeśli trzeba, to również materialnie - mówi Mieczysław Król. Kiedy działania stowarzyszenia są najbardziej skuteczne? Gdy poszkodowani zgłaszają się od razu po zaistnieniu zdarzenia. - Ważne jest, aby przychodzić do nas jak najwcześniej. Im wcześniej od wypadku, tym lepiej - mówi Król.

Dobrym przykładem na skuteczność działania "Bezpiecznej drogi" jest sprawa żorzanki potrąconej niedawno na przejściu dla pieszych. Firma ubezpieczeniowa długo zwlekała z wypłaceniem odszkodowania, a gdy je w końcu wypłaciła, okazało się, że to kropla w morzu potrzeb. - Wtedy sprawę przejęliśmy my. Nie dość, że ubezpieczyciel wypłacił kobiecie wyższe odszkodowanie , to jeszcze do końca swoich dni będzie ona miała opłacaną rehabilitację - mówi Małecki. Biuro "Bezpiecznej drogi" jest czynne w poniedziałki, środy i piątki w godzinach od 11. do 16.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto