Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mniej tirów w Rowniu! Mieszkańcy odetchnęli z ulgą

Katarzyna Śleziona
Ciężarówki robią już mniej hałasu na ulicy Rybnickiej - mówią Jan Kuczera i Mirosław Gorzawski z Rownia
Ciężarówki robią już mniej hałasu na ulicy Rybnickiej - mówią Jan Kuczera i Mirosław Gorzawski z Rownia Katarzyna Śleziona
Minął miesiąc, odkąd oddano do użytku całą obwodnicę północną Żor. Mieszkańcy Rownia już widzą zmianę. Z centrum dzielnicy znikają tiry.

Dzisiaj mieszkańcy Rownia na palcach jednej ręki liczą ciężarówki, które przejeżdżają przez ulicę Rybnicką w centrum ich dzielnicy. Odkąd cała 7-kilometrowa obwodnica północna Żor jest przejezdna, ich życie się zmieniło na lepsze.

- Teraz można spokojnie w domu okno otworzyć. W nocy nie ma hałasu od jadących tirów. Od tygodnia każdego dnia ulicą Rybnicką przejeżdża tylko kilka ciężarówek. Gdy nie był jeszcze gotowy pierwszy odcinek obwodnicy północnej Żor, od Ronda Rowieńskiego do granicy z Rybnikiem, tiry tłukły się przez centrum naszej dzielnicy. W ciągu godziny mieliśmy ich tu z 20. Teraz mamy raj na ziemi. W końcu odetchnęliśmy z ulgą - mówi zadowolony Jan Kuczera, mieszkaniec ulicy Rybnickiej.

Ciężarówki zaczęły znikać tak naprawdę od piątku, 22 lipca, choć obwodnicę otwarto już 30 czerwca. Skąd to opóźnienie?

- Dopiero teraz przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach ustawili znak przy zjeździe z autostrady A1 przy Rondzie Gliwickim informujący o tym, że pojazdy powyżej 3,5 ton muszą jechać pierwszym odcinkiem obwodnicy północnej - mówi Bronisław Jacek Pruchnicki, doradca prezydenta ds. infrastruktury. Tego znaku wcześniej nie było.

- Znaki zakazu ustawiono jedynie na granicy Żor i Rybnika. Nie było go jednak przy zjeździe z A1 w Rowniu, więc kierowcy tirów jadących od Katowic i Gliwic, wjeżdżali na Rybnicką. Nie wszyscy jednak zauważyli postawienie nowego znaku, więc kilku kierowców jeździ i tak na pamięć przez naszą dzielnicę. Mam nadzieję, że to szybko się jednak zmieni i tirów już tu wcale nie zobaczymy - mówi nam Mirosław Gorzawski, sąsiad pana Jana.

Dzięki obwodnicy, kierowcy z regionu szybciej teraz jeżdżą z Rybnika przez Żory w stronę Beskidów, Katowic i Pszczyny, bo nowa trasa połączyła się z A1 i popularną wiślanką, czyli Drogą Krajową nr 81.

Czy obwodnica północna Żor spełnia swoje zadanie? Pisz na: zory.naszemiasto.pl. Czekamy na Wasze opinie.

Budowa 7-kilometrowej obwodnicy północnej Żor, czyli fragmentu drogi regionalnej Racibórz-Pszczyna, kosztowała 100 milionów złotych (razem z wykupami gruntów). Dwie trzecie tych pieniędzy wyłożyła Unia Europejska. Budowa drogi ruszyła w wakacje 2009 roku, a zakończyła się 30 czerwca tego roku.

Nowa trasa ma strategiczne znaczenie dla rozwoju gospodarczego Żor.

Dzięki niej zwiększyła się atrakcyjność inwestycyjna miasta, bo pojawił się dobry, szybki dojazd do terenów pod budowę nowych firm. KAKA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto