Morsy z Żor nie mówią "pas". Mimo wiosny nadal odwiedzają Śmieszek i chętnie morsują. Ale już planują zakończenie sezonu. Zobaczcie
Mogłoby się wydawać, że wraz z nadejściem wiosny, morsy odwiesiły stroje kąpielowe na kołek i po raz kolejny włożą je dopiero jesienią. Tymczasem w Żorach, mimo coraz większych temperatur zapalone morsy nadal spotykają się na kąpielisku Śmieszek.
Punktualnie w samo południe nie mogło ich tam zabraknąć w minioną niedzielę. Wprawdzie nie było ich tak dużo jak za najmroźniejszych dni, to ci najbardziej wytrwali swoją obecność wzięli za punkt honoru.
Do Śmieszka weszło kilkanaście osób. A ponieważ temperatury są wyższe niż były jeszcze chociażby kilka tygodni temu, spędzili w nim o wiele więcej czasu niż wtedy. Pojawił się też pomysł, żeby morsowanie połączyć z nurkowaniem.
Wszystko jednak ma swój kres i choć nie było to ostatnie wejście do wody żorskich morsów, to ci wyznaczyli już sobie termin zakończenia sezonu morsowania. Do wody po raz ostatni wejdą w kolejną niedzielę. Wówczas ma się odbyć oficjalne zakończenie, które będzie okazją nie tylko do ostatniego morsowania, ale też do wspólnej biesiady przy ognisku i podsumowań wtedy minionego już sezonu morsowania.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?