Nie zapłacił za paliwo w Żorach, ale wrócił na stację
Pracownica jednej ze stacji paliw powiadomiła oficera dyżurnego, o tym, że po ośmiu godzinach od kradzieży paliwa na stacji pojawił się mężczyzna, który przyjechał oddać "dług". Jak ustalili policjanci kierowca nissana almery najpierw, o 6.30, zatankował pojazd i odjechał nie płacąc za 40 litrów bezołowiówki, a później niespodziewanie pojawił się przed 15.00 i zwrócił ponad 200 złotych. Kierowca tłumaczył, że był zaspany dlatego wcześniej odjechał ze stacji zapominając o podejściu do kasy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?