Obywatelskie zatrzymanie w Żorach. Kompletnie pijany kierowca prowadził furgonetkę. To 27-latek z Ukrainy. Mężczyzna miał prawie 2,5 promila
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca, który w Żorach postanowił mimo wypitego alkoholu kierować samochodem. Mężczyzna w nocy wyjechał na ulicę Wodzisławską, gdzie ewidentnie nie potrafił sobie poradzić z prowadzeniem auta.
Na szczęście w porę zareagował inny z kierowców, jadący za oplem. "Jedzie przede mną pijany kierowca, musicie go zatrzymać" - zaalarmował dyżurnego żorskiej policji.
Mundurowi pojechali na miejsce, gdzie zatrzymali prowadzoną przez pijanego kierowcę furgonetkę. Już pierwszy kontakt policjantów z mężczyzną potwierdził przypuszczenia o płynących w jego krwi procentach.
- Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, a urządzenie do badania na zawartość alkoholu wskazało na wynik pozytywny - wyjaśnia asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy KMP w Żorach.
Ile alkoholu w wydychanym powietrzu miał nieroztropny kierowca? Wynik wskazany przez alkomat to niespełna 2,5 promila w organizmie.
Na tym jednak nie skończyły się kłopoty mężczyzny, który chociaż i tak wpadł w poważne tarapaty nie chciał współpracować z policjantami.
- Mężczyzna kierujący furgonetką odmówił podania danych osobowych i trafił na komendę, a następnie do policyjnego aresztu - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz.
Policjantom udało się jednak ustalić, że pijanym kierowcą jadącym oplem był mieszkający w Żorach 27-letni Ukrainiec.
Stróże prawa proszą o rozwagę i jazdę tylko w stanie trzeźwości. "Piłeś - nie jedź" - apelują o stosowanie tej zasady policjanci.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?