Odpowiednia reakcja przechodnia i interwencja policji, uratowały bezdomnego przed wychłodzeniem. Ten w nocy leżał pod sklepem

Sytuacja miała miejsce w nocy z wtorku na środę. Około godziny 3:00 w nocy, do dyżurnego żorskiej policji wpłynęło zgłoszenie od kobiety przechodzącej ulicą Rybnicką, że w rejonie sklepu z materiałami wykończeniowymi leży mężczyzna. Tej nocy było kilkanaście stopni na minusie.

- Policjanci niezwłocznie przyjechali na miejsce… Mężczyzna na szczęście był przytomny. Oświadczył jednak, iż nie ma gdzie się podziać tej nocy - przekazuje asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.

Policjanci przewieźli mężczyznę do miejskiej noclegowni, znajdującej się na osiedlu Gwarków. Tam mężczyzna spędził noc.

Niskie temperatury są sporym zagrożeniem dla osób bezdomnych i potrzebujących pomocy. Gdy zauważymy taką osobę na mrozie, nie powinniśmy przechodzić tuż obok niej obojętnie.

- Nie bądźmy obojętnie i reagujmy, gdy widzimy na mrozie takie osoby. Pamiętajmy, że jeden telefon na numer alarmowy, może uratować ludzkie życie. Tak jak w przypadku tej interwencji. Odpowiednia reakcja świadka i szybkie działanie służb niosących pomoc sprawiły, że mężczyzna został otoczony specjalistyczną pomocą. Informację o osobach bezdomnych potrzebujących pomocy, można także przekazywać za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. W tym celu prosimy o wybranie kategorii zgłoszenia o nazwie "Bezdomność". (Przypominamy, że strona nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji Policji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numeru alarmowego 112, 986 lub 999) - dodaje policjant.