18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pałac Baranowice: W tym roku ruszy długo zapowiadany remont pałacyku w Baranowicach!

Katarzyna Śleziona
ARC. / Muzeum Miejskie w Żorach
Pałac to ruina, ale już w tym roku rozpocznie się generalny remont zespołu pałacowo-parkowego w Baranowicach. Miasto wciąż walczy o 7 mln zł dofinansowania. Pisze Katarzyna Śleziona

Pięć kilometrów od centrum Żor, ukryta w urokliwym parku w Baranowicach perełka popada w coraz większą ruinę. To XIX-wieczny zabytkowy pałacyk, który od kilkunastu lat sypie się na naszych oczach. Na szczęście w tym roku rozpocznie się jej gruntowny remont. W budżecie miasta na ten cel zarezerwowano już 1 mln zł. Remont ma potrwać ok. 2 lata, a koszty łącznie mogą wynieść ok. 11 mln zł.

Polub nas na Facebooku

Miasto nie ma takich środków, dlatego stara się uzyskać dofinansowanie z zewnątrz. Miejski Ośrodek Kultury złożył projekt "Renowacja zespołu pałacowo-parkowego w Żorach Baranowicach" do konkursu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Po pozytywnej opinii obecnie znajduje się on na szóstym miejscu listy rezerwowej projektów, jakie starają się o dofinansowanie. Żory walczą o kwotę prawie 7 mln zł.

Żorzanie trzymają kciuki, aby dodatkowa pula środków wpłynęła do miasta na renowację pałacu. W planach jest nie tylko jego modernizacja, ale i otaczającego teren parku.

Jak zespół pałacowo-parkowy, wpisany do rejestru zabytków w 1968 roku, miałby wyglądać po renowacji? - Na parterze chcemy utworzyć pomieszczenie winiarni i restaurację oraz salę bankietową. Z kolei na pierwszym piętrze będziemy mieć cztery sale konferencyjno-bankietowe, a na piętrze wyżej - powstanie hotel z 10 pokojami. Poddasze zostanie zaadaptowane na potrzeby pracowni i galerii - mówi Stanisław Ratajczyk, dyrektor MOK-u. - To tutaj wszyscy będą spotykać się na wystawach, koncertach i plenerach malarskich. To będzie wyjątkowe centrum kultury - dodaje Ratajczyk.
W ramach renowacji mają też być odtworzone niezwykłe secesyjne polichromie pochodzące z około1900 r., jakie odkryto podczas ostatnich ekspertyz konserwatorskich.

Historia z pieskiem
Charlotta von Durant, żona barona Emila z Baranowic, chętnie przechadzała się po urokliwym parku w Baranowicach. Tutejszy pałacyk w latach 1846-47 był siedzibą jej męża, rybnickiego wojewody. W ciepłe dni na ławeczce w przypałacowym parku siadała baronowa ze swoim pieskiem. Po jej śmierci zwierzak przesiadywał tam przez kilka lat, jakby czekając na swoją ukochaną właścicielkę.

- Potwierdzają to nie tylko lokalne opowieści, ale również inskrypcje na pamiątkowym głazie, który rodzina ustawiła w pobliżu ławeczki po śmierci landratowej. Napisy nie są wyraźne. Głaz zaczyna się rozpadać, ale jeszcze można coś na nim odczytać- mówi Jan Delowicz, dokumentalista z żorskiego muzeum. Obecnie jedynymi pozostałościach po Durantach są nie tylko zrujnowany pałacyk, ale otaczający go park i grobowiec z kamiennym nagrobkiem na ewangelickim cmentarzu w Żorach. Obok siebie leżą równolegle dwie prostokątne, lekko wypukłe płyty, wbite w ziemię - dodaje Delowicz.

5 lat zapowiedzi
Od 2008 roku miasto jest właścicielem zespołu pałacowo-parkowego. Wtedy to po prawie rocznych negocjacjach odkupiło za 1 mln zł niszczejącą posiadłość wraz z przylegającym terenem. Rozliczenia dokonano, wymieniając się z właścicielem na działki o takiej samej wartości. Już wtedy zapowiadano, że ruszy modernizacja, ale tylko na obietnicach się skończyło.

- Pałacyk to kompletna ruina. Okna i drzwi są zamurowane, aby nikt tam się nie dostał, bo mogłaby być katastrofa budowlana - mówi Grażyna Wolnik, mieszkanka osiedla Korfantego, która czasem spaceruje z kijkami po tutejszym parku. Najstarsi mieszkańcy dzielnicy pamiętają jeszcze, że po wojnie powstał tu ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy, a następnie szkoła. Na początku lat 90. teren wszedł w posiadanie gminy, która w 1994 r. sprzedała go jednemu z towarzystw ubezpieczeniowych. Miał tu powstać hotel z restauracją i centrum konferencyjne, ale firma splajtowała. Przed bankructwem sprzedała jednak posiadłość prywatnemu inwestorowi z Piekar Śląskich. Potem w 2008 r. wszystko stało się własnością gminy Żory.

W końcu w tym roku rozpocznie się długo zapowiadany remont zespołu pałacowo-parkowego!

Odkryto polichromie
Polichromie odkryto w pałacu podczas ostatnio prowadzonych ekspertyz konserwatorskich. Zdobienia zostały znalezione w kilku miejscach, w tym na klatce schodowej, w holach na parterze, pierwszym i drugim piętrze. Zostały wykonane w technice olejnej lub tzw. tłustej tempery. Część powstała ręcznie, a część przez gotowe szablony, które przykłada się do ściany i maluje. Ich autor jest nieznany. Zdobienia pochodzą z okresu secesji, który charakteryzował się pastelowymi barwami, czy falistymi liniami. Dekoracje zawierają motywy roślinne i zwierzęce.

Największa polichromia znajduje się w holu na pierwszym piętrze. Została wykonana ręcznie. Ma szerokość około 1,5 metra i około 3 metrów wysokości. Przedstawia łąkę z kwiatami, a na środku lecącego ptaka, który trzyma źdźbło trawy.

Po gruntownym remoncie i przebudowie pałac z otaczającym go 12-hektarowym parkiem ma stać się wizytówką Baranowic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto