Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pałac i park w Baranowicach odzyskają dawny blask. Wstępny szacunkowy koszt rewitalizacji to ok. 19 mln zł

Katarzyna Śleziona-Kołek
Katarzyna Śleziona-Kołek
Pięć kilometrów od centrum Żor, ukryta w urokliwym parku w Baranowicach perełka jest kompletną ruiną. To wybudowany w XVII wieku zabytkowy pałac, który od blisko dwóch dekad sypie się na naszych oczach. Na szczęście to wkrótce się zmieni – miasto Żory już dwa miesiące temu wywalczyło ponad 13 mln zł na renowację. Kiedy ruszą prace? Szacunkowy koszt remontu to ok. 19 mln zł. Zdj. K.Śleziona-Kołek, foto z muzeum, UM Żory

Pałac i park w Baranowicach odzyskają dawny blask. Wstępny szacunkowy koszt rewitalizacji to ok. 19 mln zł

Architektoniczna perełka w Baranowicach, która obecnie jest ruiną, znów będzie zachwycać. Mowa o pałacu przy ul. Zamkowej w Żorach oraz przylegającym do niego rozległym parku. Na projekt pn.: W trosce o śląskie dziedzictwo – renowacja Zespołu Parkowo-Pałacowego w Żorach” miasto uzyskało wsparcie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w kwocie 13 153 015, 14 zł.

- Dzięki wsparciu ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz nakładom finansowym z budżetu miasta przeprowadzone zostaną kompleksowe działania, polegające na renowacji zabytkowego pałacu z XVII wieku oraz zagospodarowaniu jego otoczenia i parku. Inwestycja, której łączny koszt oszacowano na ponad 19 milionów złotych, pozwoli na uratowanie przed zniszczeniem niepowtarzalnego obiektu, stanowiącego wyjątkowy przykład architektury pałacowej na terenie Żor i tej części województwa śląskiego – mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.

Jak zmieni się pałac?

Pałac zostanie odrestaurowany od fundamentów aż po dach, przy zachowaniu jego pierwotnego układu architektonicznego. Efekty prac będą widoczne zarówno na zewnątrz, gdzie podczas remontu elewacji odtworzone zostaną historyczne detale oraz stolarka drzwiowa i okienna.

W ramach renowacji mają też być odtworzone niezwykłe secesyjne polichromie pochodzące z około1900 r., jakie odkryto podczas ekspertyz konserwatorskich. Zdobienia zostały znalezione w kilku miejscach, w tym na klatce schodowej, w holach na parterze, pierwszym i drugim piętrze. Zostały wykonane w technice olejnej lub tzw. tłustej tempery. Część powstała ręcznie, a część przez gotowe szablony, które przykłada się do ściany i maluje. Ich autor jest nieznany. Zdobienia pochodzą z okresu secesji, który charakteryzował się pastelowymi barwami, czy falistymi liniami. Dekoracje zawierają motywy roślinne i zwierzęce.

Największa polichromia znajduje się w holu na pierwszym piętrze. Została wykonana ręcznie. Ma szerokość około 1,5 metra i około 3 metrów wysokości. Przedstawia łąkę z kwiatami, a na środku lecącego ptaka, który trzyma źdźbło trawy.

Dlaczego miasto chce rewitalizować pałac i park w Baranowicach?

- Głównym założeniem realizowanego projektu jest ratowanie niepowtarzalnego obiektu pałacowo-parkowego, który stanowi wyjątkowy przykład architektury pałacowej. Odrestaurowany obiekt - budynek i park - będzie siedzibą dla instytucji kultury pn. „Pałac Baranowice”, wchodzącej w skład Miejskiego Ośrodka Kultury w Żorach. Przez bogatą i zróżnicowaną działalność artystyczną i edukacyjną skierowaną do różnorodnych grup docelowych - dzieci, młodzież, dorośli, seniorzy; mieszkańcy Śląska oraz turyści krajowi i zagraniczni; osoby czynne zawodowo i wyłączone z runku pracy z powodu przejścia na emeryturę lub bezrobocia - przyczyni się on do budowania świadomości i edukacji kulturalnej – mówi Anna Ujma, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Żory ds. Promocji, Kultury i Sportu.

W odrestaurowywanym budynku przewidziano między innymi część z wielofunkcyjnymi salami działań artystycznych, część gastronomiczną oraz część wystawienniczą.

- Pełna oferta pałacu przeznaczona będzie dla wszystkich mieszkańców regionu z uwzględnieniem organizacji pozarządowych, grup artystycznych oraz środowisk biznesowych. Pałac ma szansę stać się platformą wymiany myśli i doświadczeń oraz współczesnych trendów w szeroko pojętej sztuce i biznesie – dodaje Anna Ujma.

Pałac w Żorach-Baranowicach jest wpisany do rejestru zabytków Województwa Śląskiego. Bezpośrednio przy nim znajduje się park w stylu angielskim, który również jest objęty ochroną konserwatorską. On również przejedzie kolosalne zmiany.

- Przygotowujemy duży park w Baranowicach na kilkudziesięciu hektarach. Ciągle dokupujemy tereny – będzie tego już z 50, 60 hektarów – przyznaje prezydent Żor.

W otoczeniu pałacu na powstać park rekreacyjno-sportowy ze ścieżkami rowerowymi, traktami spacerowymi i... polem golfowym.

Wstępnie koszty rewitalizacji opiewają na kwotę ok. 19 mln zł, ale to może się jeszcze zmienić.

- Obecnie zespół projektowy zajmuje się aktualizacją dokumentacji wykonawczej, dotyczącej rewitalizacji Zespołu Parkowo-Pałacowego w Baranowicach. Po jej przygotowaniu będziemy mogli odpowiedzieć szczegółowo na wszystkie pytania. Po aktualizacji kosztorysów inwestorskich będzie znany szacowany koszt całej inwestycji. Obecnie obiekt pozostaje zabezpieczony przed przebywaniem osób postronnych – podkreśla Anna Ujma z żorskiego magistratu.

Z pewnością po rewitalizacji zespół pałacowo-parkowy w Baranowicach stanie się wielką wizytówką, jaką był za czasów Durantów, właścicieli posiadłości w połowie XIX w.

Budowę pałacu w Baranowicach datuje się na XVII wiek. Początkowo prezentował styl barokowy, ale później został przekształcony w styl późnoklasycystyczny, który mógł uzyskać w latach 1846-47. Wtedy był siedzibą rybnickiego wojewody Emila Duranta i jego żony Charlotty, którzy mieli wówczas najwyższe wpływy we władzach pruskich (do nich należały ziemie w Baranowicach i Osinach). Baron Emil przekształcił rezydencję do obecnego kształtu i stworzył tu przepiękny park, gdzie lubiła przechadzać się jego żona. W ciepłe dni na ławeczce w przypałacowym parku siadała baronowa ze swoim pieskiem.

Dziś jedynymi śladami po von Durantach jest kompletnie zniszczony pałac i park oraz grobowiec z kamiennym nagrobkiem na ewangelickim cmentarzu, jeden z najstarszych w Żorach, bo pochodzi z 1851 r.
Po Durantach baranowickie mienie trafiło do pruskiego Banku Krajowego, który częściowo rozparcelował majątek. Reszta ziem znalazła się w posiadaniu Spółki Akcyjnej Giesche. W 1926 r. spółkę przejął amerykańsko-niemiecki holding Silesian-American Corporation. Po wojnie w pałacu znajdował się ośrodek wczasowy dla pracowników kopalni w Giszowcu i ośrodek kolonijny huty „Kościuszko". W 1951 roku znajdowała się tutaj Szkoła Podstawowa nr 5, a na piętrze mieszkali nauczyciele. W 1994 r. wyprowadzili się stąd ostatni mieszkańcy. Pałac nabyło wówczas Towarzystwo Ubezpieczeniowe "Westa", które sprzedało go prywatnemu biznesmenowi z Piekar Śląskich. Pałac popadał w coraz większą ruinę, dlatego w 2008 r. miasto kupiło obiekt za kwotę 1,3 mln zł, aby go remontować. W 2014 r. Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości Sp. z o.o. z Żor wygrała organizowany przez miasto przetarg na 30-letnią dzierżawę obiektu.
Wkrótce renowacja stanie się faktem!

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto