Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Papier i drukarki w magistracie kosztują tyle, co dobre auto. Rocznie na pensje idzie 8 mln zł

Katarzyna Śleziona
Katarzyna Śleziona
Nasze miasto ma prawdziwe kłopoty finansowe. Wskaźnik zadłużenia sięga obecnie prawie 56 procent. Póki co, nie ma jednak cięć w wydatkach inwestycyjnych. Władze liczą, że uda się coś sprzedać i w ten sposób załatać budżet, choć na razie efekty są marne. Po trzech kwartałach, sprzedano jedynie 50 procent tego, co planowano (tzw. majątku miejskiego). Urzędnicy wydają się specjalnie nie przejmować ubywającymi kwotami w kasie. Może czas zacisnąć pasa?

Sprawdziliśmy, ile kosztuje nas utrzymanie magistratu. Niemało. Same pensje pracowników urzędu miasta pochłaniają rocznie prawie 8 mln złotych!

Za papier dobre auto
Sam papier do ksero w magistracie kosztuje rocznie tyle, co bardzo dobrej jakości nowy samochód. W zeszłym roku (dane z całego 2012 roku będą w styczniu) papier ksero i drukarki kosztowały nas 30 tysiące 741 złote (to o ponad 2 tys. zł mniej niż w 2010 r.), a pozostałe materiały biurowe - 38 tysięcy 341 złotych (to ponad 2,5 tys. zł więcej niż w 20120 roku). - Nie zdawałam sobie sprawy, że nasza urzędnicza armia wydaje tak dużo pieniędzy na zwykły papier i materiały biurowe. Wydaje się, że takie rzeczy mogą kosztować tylko kilka tysięcy złotych - ocenia Michał Laska, mieszkaniec osiedla Księcia Władysława. To jednak nie koniec wydatków w magistracie.

Podróże kosztują krocie
Oczywiście, podróże po Polsce i zagraniczne wojaże naszych urzędników m.in. do miast partnerskich, także kosztują krocie.
Zastanawiające jest to, że zeszły rok był rekordowy, jeśli chodzi o wycieczki krajowe. Kosztowały 67 tysięcy 726 złotych. To ponad trzykrotnie więcej niż rok wcześniej (było wtedy 19 tys. 154 zł).
Zagraniczne podróże też podrożały, choć jak się okazuje akurat one nie są zbyt drogie - za zeszły rok zamknęły się w kwocie 7 tysięcy 928 złotych. To także prawie trzy razy więcej niż w 2010 roku (wtedy było to tylko 2 tys. 743 zł). Urzędnicy nie tylko jeżdżą, ale też przyjmują gości u siebie. A to też słono kosztuje. Na przyjęcia zagranicznych delegacji, organizację spotkań i konferencji w zeszłym roku magistrat wydał 4 tysiące 485 złotych. To ponad dwa razy mniej niż w 2010 roku.
A ile pochłaniają urzędnicze pensje? Okazuje się, że na roczne pensje 241 pracowników urzędu (236 ma etat) przeznacza się rocznie 7 milionów 693 tysiące złotych. Średnia pensja w żorskim magistracie (bez stawek prezydenta, zastępcy, sekretarza, skarbnika, doradców) to 2899 zł brutto. To o 170 zł mniej niż w 2010 roku.

W styczniu podwyżki
Jednak w 2012 roku będzie więcej, bo w styczniu urzędnicy przyznali sobie niewielkie podwyżki.
- To spore kwoty, ale zdaję sobie sprawę, że szeregowy urzędnik dostaje o wiele mniej. To tak jak z wypłatami na kopalni, gdzie do średniej wlicza się wierchuszkę i potem wychodzi, że każdy górnik zarabia ponad 5 tysięcy złotych - ocenia Adam Budajski, górnik z Żor.
Wkrótce przeczytasz, ile zarabiają prezydenci, naczelnicy wydziałów i radni. KAKA

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto