Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pet Patrol interweniował w Żorach. Ten kociak potrzebuje pomocy!

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Pet Patrol Rybnik
Nie ma jeszcze imienia, jest w opłakanym stanie. Mowa o małym kotku z Żor, którego wyłapali wolontariusze Pet Patrolu z Rybnika. Teraz zwracają się z prośbą o pomoc.

Rybnicki Pet Patrol tworzą wolontariusze, którym nie jest obca miłość do zwierząt. Są tam, gdzie dzieje się im krzywda. Nie patrząc na porę dnia, interweniują wtedy, kiedy wymaga tego sytuacja. Jedna z ostatnich interwencji miała miejsce w Żorach, gdzie wyłapano małego kotka. Jego stan jest bardzo poważny, przez co maluch ciągle przebywa na wizytach u weterynarzy.

- W tym całym amoku zdarzeń nie znaleźliśmy czasu na wymyślenie imienia. Jego stan jest na tyle ciężki, że zostaliśmy zmuszeni zostawić go dzisiaj w żorskim Azylu w klatce. Z niego dosłownie się lało! - informują wolontariusze Pet Patrolu.

Na razie nie wiadomo co dolega maluchowi. Otrzymał już leki, w poniedziałek czekają go kolejne badania.

- Teraz malutki tam siedzi, płacząc w niebogłosy. Ale się nie poddaje! Wykazuje ogromną wolę życia, pije wodę! Nie zamierzamy odpuścić tak samo jak ten maluch! Niestety w tej ciężkiej walce, gdy walczy kotek, my i Wy, jedyną przeszkodą stają się pieniądze - słyszymy.

Dlatego też, wolontariusze proszą o finansowe wsparcie na leczenie malucha. By pomóc wystarczy kliknąć w poniższy post i wybrać opcję "Przekaż datek".

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto