Pijany kierowca w Żorach na stacji paliw
W nocy z piątku na sobotę (21/22.02) oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednej ze stacji paliw przy ul. Północnej od dłuższego czasu stoi pojazd, którego kierowca jest prawdopodobnie pijany. Gdy mundurowi przybyli na miejsce zauważyli, że przy jednym z dystrybutorów faktycznie stoi bmw z włączonym silnikiem, a wewnątrz znajduje się oparty o kierownicę mężczyzna.
Pojazd był zamknięty, a kierowca przez dłuższą chwilę nie reagował na pukanie w szyby. Kiedy w końcu podniósł głowę z kierownicy, wyłączył silnik i otworzył drzwi mundurowych odepchnęła ich silna woń alkoholu.
Potem okazało się, że mężczyzna ma go w wydychanym powietrzu ponad promil.
- Choć 31-latek najpierw próbował kłamać, że to nie on przyjechał na stację samochodem, to po chwili przyznał się, że w drodze powrotnej z imprezy postanowił zatankować pojazd, a później opadł z sił i... chyba zasnął - słyszymy w Komendzie Miejskiej Policji w Żorach.
31-latek z Palowic już stracił prawo jazdy, wkrótce też usłyszy zarzuty i stanie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka kara grzywny i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?