Pijany mieszkaniec Żor wybił szybę w autobusie. Chwycił kosz i rzucił nim w pojazd. Chodziło o godzinę odjazdu

Sytuacja miała miejsce w piątek 2 grudnia, około godziny 19:30 w Żorach. Do dyżurnego policji wpłynęło zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna wybił szybę w autobusie BKM. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, potwierdzili to zdarzenie. Powód, dla którego mężczyzna wybił szybę okazał się co najmniej zaskakujący.

- Przybyli na miejsce policjanci szybko namierzyli i zatrzymali sprawcę. Okazało się, iż 24-letni żorzanin nie umiał pogodzić się z godziną zaplanowanego odjazdu i początkowo pokłócił się z kierowcą, a następnie skopał pojazd... - tłumaczy zajście asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.

Gdy mężczyzna usłyszał, że będzie musiał poczekać na odjazd autobusu, to chwycił w ręce kosz na śmieci i rzucił nim, tłukąc szybę w pojeździe komunikacji miejskiej. Był pijany.

- Badanie na zawartość alkoholu wykazało, iż 24-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi na uszkodzenia, przewoźnik podstawił autobus zastępczy - dodaje policjant.

Według wstępnych szacunków, straty wynoszą prawie 1000 złotych. Mężczyzną zajmie się teraz sąd i za popełniony czyn grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.