Informację o pożarze w mieszkaniu na ostatnim piętrze w "trzynastce" na osiedlu Powstańców Śląskich strażacy otrzymali dzisiaj o godzinie 9.19. - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, to z okien buchał ogień i wydobywały się kłęby dymu. Musieliśmy wyważyć drzwi do mieszkania na ostatnim piętrze. Na szczęście w środku nie było żadnego domownika - relacjonuje st. kapitan Marek Zdziebło, rzecznik prasowy żorskiej straży pożarnej.
W mieszkaniu M5 panowała wysoka temperatura, a ogień obejmował kuchnię i salon. - Trudno nam było zlokalizować źródło ognia i określić jego przyczynę. Ustalamy to właśnie - mówi Zdziebło.
Po ponad dwóch godzinach i pracy 14 strażaków (na miejscu było 5 samochodów strażackich) udało się opanować pożar i przewietrzyć mieszkanie. - Mimo to nadal na miejscu są pracownicy administracji, którzy uszczelniają stopione pod wpływem ognia okna. Nadal wyczuwalny jest swąd palonych przedmiotów, w tym plastikowych - mówi Zdziebło.
Obecnie są także szacowane straty po pożarze. Wstępnie mówi się, że mogą wynieść nawet ponad 100 tys. zł.
Na miejsce przyjechała właścicielka mieszkania - starsza pani oraz jej synowie. - To kolejna wielka tragedia dla tej kobiety. W tym roku straciła już męża - mówi Zdziebło.
Kuchnia i salon nadają się do kompletnego remontu. - Spalone szafki i okna musieliśmy wyrzucać przez balkon na zewnątrz. Wygrodziliśmy nawet specjalny teren, aby wyrzucać do niego spalone przedmioty. Całe mieszkanie jest okopcone - mówi Zdziebło. - W zamkniętej łazience stopiły się nawet plastikowe elementy wyposażenia, a w dwóch małych pokojach okna.Teraz na szybko pracownicy administracji montują nowe okna albo zabezpieczają je folią. Oprócz tego między pomieszczeniem kuchni a łazienki, gdzie przebiegają różne rurki z wodą, tliła się płyta paździerzowa. Uszkodzeniu uległy też instalacja gazowa i elektryczna. Trzeba zamontować nowy zawór gazowy, bo stary został - ze względów bezpieczeństwa - już zaczopowany - mówi Zdziebło.
Lokatorka jeszcze długo nie wróci do swojego mieszkania. Zamieszka u syna. - Kobieta chciała to mieszkanie sprzedać, a teraz to ono tylko nadaje się do remontu - dodaje Zdziebło.
Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się na inne kondygnacje bloku. Inni lokatorzy szybko wezwali na pomoc strażaków, którzy do bazy wrócili ok. godz. 11.30.
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
