PKP w Żorach: Czy miasto kupi dworzec kolejowy?
Nadal nie wiadomo, w czyich rękach znajdzie się budynek dworca kolejowego w Żorach. Obiektu chce pozbyć się Kolej (właściciel nieruchomości), ale jak się okazuje, nikt budynku nie chce. Fiaskiem zakończyły się nawet ostatnie rokowania na sprzedaż dworca kolejowego w Żorach. Co dalej?
- W pierwszym przetargu nie było chętnych na zakup dworca kolejowego w Żorach. Cena wywoławcza wynosiła 520 tys. zł. Potem ogłosiliśmy rokowania na sprzedaż nieruchomości. Chęć udziału w rokowaniach potencjalni oferenci mogli zgłaszać do 5 czerwca tego roku. Cena minimalna, jaką potencjalni inwestorzy musieli zapłacić za nabycie nieruchomości, wynosiła 345 tys. zł. Tym razem potencjalni inwestorzy również nie byli zainteresowani zakupem dworca w Żorach w rokowaniach - mówi Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu Departament Marketingu Polskie Koleje Państwowe S.A.
Przedstawiciele Kolei jednak nie rezygnują i teraz zamierzają zgłosić się do samorządu. - Planujemy podjąć rozmowy z miastem na temat zbycia dworca na jego rzecz - dodaje Bartłomiej Sarna.
Czy władze Żor są zainteresowane rozmową z Koleją - ewentualnym przejęciem nieruchomości? - Jesteśmy otwarci na rozmowy. Wszystko będzie i tak zależeć od propozycji przedstawicieli Kolei. W ostatnich dniach jeszcze nikt nie rozmawiał w tej sprawie z Danielem Warzyczkiem lub z panem prezydentem. Dlatego jeśli przedstawiciele Kolei się do nas zgłoszą, na pewno podejmiemy dialog - zaznacza Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw polityki promocji i informacji.
Dworzec w Żorach powstał pod koniec XIX wieku. Od 1 maja 1850 roku zaczął codziennie kursować czteroosobowy dyliżans pocztowy między Raciborzem i Pszczyną, przez Rybnik i Żory. Przez długie lata dworzec funkcjonował jak powinien.
Wszystko zaczęło podupadać dwie dekady temu, w czasie przemian gospodarczych i politycznych. Potem było już coraz gorzej.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?