Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płoną trawy w Żorach. Strażacy gasili ogień przy Alei Zjednoczonej Europy i ul. Malinowej

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
arc
To nie jest spokojny okres dla strażaków. Jak zawsze z początkiem wiosny straż pożarna coraz częściej wyjeżdża do pożarów trawy. Minionej doby nieużytki płonęły przy Alei Zjednoczonej Europy i ul. Malinowej.

Płoną trawy w Żorach. Strażacy gasili ogień przy Alei Zjednoczonej Europy i ul. Malinowej

W czwartek (1.04) straż pożarna z Żor dwukrotnie wyjeżdżała do pożarów trawy. Pierwsze zgłoszenie o zagrożeniu wpłynęło do komendy PSP o 14.29. Płonęły nieużytki przy Alei Zjednoczonej Europy, niedaleko marketu z asortymentem budowlanym.

Na miejsce zadysponowano dwie jednostki straży pożarnej. Spłonęły w sumie 3 ary. Przyczyna? Prawdopodobnie zaprószenie ognia.

Dwie godziny później, bo o 16.31 służby pognały na ulicę Malinową. Dwie jednostki straży pożarnej szybko poradziły sobie z ogniem, zużyto 200 litrów wody. Spłonęło 0,003 ha. W tym przypadku również doszło do zaprószenia ognia.

Nie wypalaj traw! To groźne i niebezpieczne

Straż pożarna przypomina w ramach kampanii społecznej, że wypalanie traw jest zabronione.

Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne.

Pożary traw to także bardzo duże zagrożenie dla lasów. Z uwagi na znaczne zalesienie niektórych województw, tereny upraw rolniczych i leśnych dość często ze sobą sąsiadują, a czasami wręcz przenikają się. Ogień z nieużytków niejednokrotnie przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany, które po pożarze odradzają się przez wiele dziesiątek lat.

Podczas pożaru powstaje także duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia. Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych.

Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat.

Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajeczkami lub pisklętami (np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków).Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin.

Wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne, ale też niedozwolone.

Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje: Art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu wykroczeń – kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Tragiczny bilans wypalania traw z ostatnich lat:

  • 2020 rok - 4.322 pożary, o łącznej powierzchni ponad 1200 ha. 2 osoby ranne. 1 ofiara śmiertelna.
  • 2019 rok - 5.755 pożarów, o łącznej powierzchni ponad 1600 ha. 3 osoby ranne. 4 ofiary śmiertelne.
  • 2018 rok - 5.292 pożary, o łącznej powierzchni ponad 1700 ha. 8 osób rannych ( w tym 2 dzieci). 1 ofiara śmiertelna.
  • 2017 rok - 5.520 pożarów, o łącznej powierzchni ponad 1600 ha. 8 osób rannych ( w tym 1 dziecko).
od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto