Mieliśmy sygnały, że tutaj także znajdują się odpady. I rzeczywiście, na obszarze o wielkości ponad 9900 metrów kwadratowych zobaczyliśmy przestrzeń zarośniętą trawą i niestety - zaśmieconą. Pod kilkoma drzewami odkryliśmy różnego rodzaju papierowe opakowania, czy puste butelki plastikowe.
Kto zrobił taki bałagan? - Między drzewami lubią przesiadywać wieczorami różne osoby. Raz jest to młodzież, a innym razem osoby dorosłe pijące alkohol. Trudno się dziwić, że powraca tu takie towarzystwo, bo gdy istniał jeszcze budynek starego szpitala, to ci ludzie właśnie w dawnych salach urządzali sobie biesiady - mówi nam pan Wojciech, który mieszka w pobliżu.
Z kolei Franciszek Piekarski, mieszkaniec os. Księcia Władysława, twierdzi, że gdyby ten teren właściwie zagospodarowano, zniknęłyby stąd śmieci. - Podobnie było z obszarem, gdzie teraz budują Dziki Zachód. Ruszyła budowa i odpady się straciły. W Śródmieściu trzeba także coś sensownego zbudować. Dużo się mówi, ale mało robi. Teren od 1,5 roku tylko straszy - mówi pan Franciszek.
a Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach.
Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Możecie dzwonić w tej sprawie na numer telefonu: 32/ 634 24 53 lub pisać na adres mailowy: [email protected].
Dzięki wspólnym interwencjom w naszej okolicy będzie czyściej!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?