Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Żor eskortowali samochód z nieprzytomną 4-latką, gdyż nie było wolnej karetki. Szczęśliwie dotarła do szpitala

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Policja Żory
Gdy liczy się ludzkie życie, policjanci z Żor udowodnili, że nie ma chwili do stracenia. Tak było w środę 13 lipca, gdy funkcjonariusze eskortowali samochód z 4-letnią dziewczynką, która wymagała natychmiastowej pomocy lekarskiej.

Gdy mama 4-letniej dziewczynki zauważyła, że z jej dzieckiem dzieje się coś niedobrego, roztrzęsiona zadzwoniła na numer alarmowy 112. Wskazywała, że dziecko było nieprzytomne, z podejrzeniem udaru. Mimo prośby rodziny o przetransportowanie dziewczynki przez wykwalifikowanych ratowników medycznych okazało się, że w tym momencie karetka jest niedostępna. Z pomocą ruszyli więc żorscy policjanci.

- Bez chwili wahania podjęli decyzję o przeprowadzeniu eskorty samochodu z nieprzytomnym dzieckiem do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Katowicach. Radiowóz, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, szybko i bezpiecznie poprowadził pojazd z matką i dzieckiem do placówki medycznej - relacjonuje mł. asp. Marcin Leśniak z żorskiej komendy policji.

W międzyczasie mama 4-letniej dziewczynki poinformowała oddział neurologiczny szpitala o aktualnym stanie dziecka i czasie potrzebnym na bezpieczny przejazd. Dzięki temu na miejscu w szpitalu czekali już lekarze, którzy mogli udzielić dziewczynce specjalistycznej pomocy medycznej. 4-latka pozostała w katowickiej placówce na obserwacji.

- Skuteczna i szybka interwencja żorskich policjantów sprawiła, że dziewczynka w porę trafiła do szpitala, gdzie uzyskała fachową pomoc - dodaje mł. asp. Marcin Leśniak.

Należy jednak pamiętać, że eskorta policji jest ostatecznością, gdyż tylko wykwalifikowany zespół ratownictwa medycznego może zapewnić w pełni bezpieczny transport do szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto