Gdy mama 4-letniej dziewczynki zauważyła, że z jej dzieckiem dzieje się coś niedobrego, roztrzęsiona zadzwoniła na numer alarmowy 112. Wskazywała, że dziecko było nieprzytomne, z podejrzeniem udaru. Mimo prośby rodziny o przetransportowanie dziewczynki przez wykwalifikowanych ratowników medycznych okazało się, że w tym momencie karetka jest niedostępna. Z pomocą ruszyli więc żorscy policjanci.
- Bez chwili wahania podjęli decyzję o przeprowadzeniu eskorty samochodu z nieprzytomnym dzieckiem do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Katowicach. Radiowóz, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, szybko i bezpiecznie poprowadził pojazd z matką i dzieckiem do placówki medycznej - relacjonuje mł. asp. Marcin Leśniak z żorskiej komendy policji.
W międzyczasie mama 4-letniej dziewczynki poinformowała oddział neurologiczny szpitala o aktualnym stanie dziecka i czasie potrzebnym na bezpieczny przejazd. Dzięki temu na miejscu w szpitalu czekali już lekarze, którzy mogli udzielić dziewczynce specjalistycznej pomocy medycznej. 4-latka pozostała w katowickiej placówce na obserwacji.
- Skuteczna i szybka interwencja żorskich policjantów sprawiła, że dziewczynka w porę trafiła do szpitala, gdzie uzyskała fachową pomoc - dodaje mł. asp. Marcin Leśniak.
Należy jednak pamiętać, że eskorta policji jest ostatecznością, gdyż tylko wykwalifikowany zespół ratownictwa medycznego może zapewnić w pełni bezpieczny transport do szpitala.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?