Szwagier, słuchaj. Nie masz pracy, siedzisz w domu. Może zaopiekujesz się moimi dziećmi kiedy ja z żoną jesteśmy w pracy? Jedzą niewiele, na miesiąc to koszt 150 zł. Pokryję to... - to metafora.
I proszę czytać dalej. Okazuje się, że taki stan trwa przez kolejne lata. Dzieci w miesiącu przejadają podczas opieki już nie 150 zł, a 200 zł, potem 300 zł itd. Jednak wywołany szwagier nie otrzymuje odpowiednio wspomnianych kwot, tylko o wiele mniej. Gorzej jest z każdym rokiem. Kropka.
Tak proszę państwa wygląda od wielu lat relacja na linii samorząd -rząd w Polsce. Państwo nakłada na samorządy zadania, ale nie pokrywa kosztów (m.in. oświata). Dokładają samorządy, a więc my - mieszkańcy. Potem nie ma pieniędzy na drogi, budowę placów zabaw. Z powodu ostatnich reform samorządowcy dochodzą do ściany i nie mają już z czego finansować swoich zadań. Rezygnują z inwestycji itp. Przykładów daleko nie musimy szukać: Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Wodzisław Śl. czy Żory.
Owszem, włodarze związani z PO próbują jeszcze na tym ugrać coś politycznie. Jednak można też odwrócić sytuację i zadać pytanie: czy obecny stan finansowania samorządom zadań zleconych przez rząd nie jest utrzymywany celowo? Politycy z różnych obozów wzajemnie się obwiniają, a cierpią mieszkańcy.
Fakty i liczby są jednak takie, że polityka rządu wykrwawia samorządy. Płacimy za to my wszyscy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?