- Dostajemy gazetę do domu od pięciu lat. Jednak "przyjaciółmi" Dziennika Zachodniego jesteśmy kilka ładnych dekad. Mąż czyta waszą gazetę co najmniej... 63 lata! Kiedyś kupował ją zawsze w kiosku na rynku, w drodze do pracy - mówi Magdalena Barchańska.
Oboje są na emeryturze. Pan Ryszard wcześniej pracował m.in. w rybnickiej "energetyce" jako inkasent. Jeździł po terenach między innymi Warszowic, Studzienki i Pawłowic.
Państwo Barchańscy doczekali się dwóch synów - jeden mieszka w Niemczech, a drugi w Marklowicach. Mają też 4 wnuków i 3 prawnuków. Lubią spotykać się z całą rodziną.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?