18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedstawiamy żorskie dzielnice: Dzisiaj zaczynamy od Roju. Za co Wy kochacie swoją dzielnicę?

Katarzyna Śleziona
Mówiłem wierszyk na powitanie w Roju kardynała Wojtyły, a moja kuzynka przygotowywała danie z bażanta samemu Gierkowi - wspomina Jan Kula, sołtys z Roju. Mogłoby się wydawać, że to mała dzielnica, ale dzieje się tu nie mniej niż w centrum. Rozpoczynamy cykl o żorskich dzielnicach.

Rozpoczynamy cykl poświęcony 15 żorskim dzielnicom. Głos oddajemy mieszkańcom, którzy opowiedzą nam o blaskach i cieniach swoich "małych ojczyzn". Na początek odwiedziliśmy Rój, dzielnicę znajdującą się około 7 kilometrów od centrum Żor. Żyje tu obecnie 4331 mieszkańców. Jednak z roku na rok liczba ta jest większa (trzy lata temu żyło tu 95 osób mniej), bo Rój to ostatnio modna dzielnica. Szybko rozwija się tu budownictwo jednorodzinne.
Wojtyła odprawiał mszę, Gierek polował
- Mieszkam w Roju od urodzenia, czyli 1953 roku. Przez wszystkie te lata widziałem, jak dzielnica się zmieniała. Pamiętam, jak w naszym kościele odprawiał mszę kardynał Karol Wojtyła, a ja jako uczeń gimnazjum mówiłem wierszyk na powitanie gościa - wspomina Jan Kula, mieszkaniec Lasoków, dzisiaj sołtys Roju.
Pan Jan pamięta też samego Edwarda Gierka, I sekretarza KC PZPR, który przyjeżdżał w latach 70. na polowania do bażanciarni w lesie Klajok w Roju. - Moja kuzynka Janina pracowała w gastronomii i przygotowywała dania z odstrzelonych bażantów dla Gierka. Niestety w latach 80. budynek zaczął podupadać. Na szczęście trzy lata temu go wyremontowano i powstał tu Zakład Aktywności Zawodowej, gdzie pracują osoby niepełnosprawne. To jeden z ładniejszych budynków w naszej dzielnicy - dodaje Kula.
Mieszkańcy wywalczyli przychodnię
Co jeszcze podoba się mieszkańcom w Roju? - Najbardziej cieszę się, że po kilku latach starań mieszkańcy wywalczyli w Roju budowę przychodni zdrowia z apteką, gdzie przyjeżdżają ludzie nawet z sąsiednich miast. Wcześniej do najbliższego lekarza musieliśmy jeździć do centrum Żor. Teraz wszystko mamy na miejscu - mówi Irena Sitek, która od ponad 20 lat mieszka na os. Gwarków, gdzie budynki nr 22, 24, 20, 18 i 30 przeszły termomodernizację.
Dzięki staraniom mieszkańców udało się też odnowić kapliczkę przy ul. Starowiejskiej. Przystąpiono też już do remontu kapliczki św. Barbary na Gwarkach. Na swoją kolej czeka zabytek przy ul. Wodzisławskiej.
Co mówią inni mieszkańcy? - Kocham swoją dzielnicę, mamy tu odkryty basen, piękny kościół, coraz lepiej grającą drużynę piłkarską LKS Rój - wylicza pan Wiktor, mieszkaniec Roju.
Pikieta pomogła, naprawili drogę
Z każdym rokiem poprawia się też infrastruktura drogowa w Roju. Przez dzielnicę przebiega m.in. autostrada A1, ul. Wodzisławska (droga wojewódzka). Dzięki pikiecie mieszkańców z końcem zeszłego roku udało się wywalczyć też remont ul. Gwarków, zniszczonej w czasie budowy A1 w dzielnicy.
Niestety, jak w całych Żorach, także w Roju pojawiły się problemy związane z budową kanalizacji. - Na ulicy Spokojnej i Spacerowej mamy tylko podstawową nakładkę asfaltową. Najgorzej wygląda ulica Kłokocińska i Starowiejska - mówi Jadwiga Woryna, mieszkanka ulicy Wodzisławskiej. W Roju mieszka od 50 lat. Mieszkańcy widzą też problem w braku połączeń autobusowych Roju z Rybnikiem. - Podczas remontu ul. Wodzisławskiej nie wykonano kilku zjazdów do posesji przy tej ulicy - dodaje pani Jadwiga.
Jakie są marzenia mieszkańców Roju? - Chcielibyśmy, aby w dzielnicy powstał wspólny budynek szkolno-przedszkolny i siłownia na świeżym powietrzu. Marzy nam się też, aby nasza drużyna piłkarska awansowała do wyższej klasy rozgrywek i aby problemy mieszkańców Roju były bardziej zauważalne - dodaje pan Jan. KAKA

Kościół w Roju
Budowa kościoła w Roju ruszyła 6 kwietnia 1959 roku. Jej budowniczym był ks. Franciszek Wąsala, długoletni proboszcz parafii w Roju, dziś 92-letni senior. - To właśnie na specjalne zaproszenie księdza seniora 10 czerwca 1974 roku w naszym kościele mszę świętą odprawił sam kardynał Karol Wojtyła - mówi Jadwiga Woryna, mieszkanka Roju.
Obecny proboszcz, ks. Bogusław Mielnik też ma wielkie zasługi dla parafii w Roju. W ostatnich latach odnowiono np. probostwo, powstała nowa kancelaria, zbudowano nowy parking wokół kościoła. Zamontowano też ponad 5-metrowy krzyż na kościele.

Za co Wy kochacie swoje dzielnice? Piszcie i ślijcie swoje opinie na adres: [email protected]. Macie może jakieś archiwalne zdjęcia obrazujące Wasze dzielnice? Bardzo na nie liczymy i chętnie opublikujemy!

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto