Przy "kogucie" nie będzie już korków? Remont na finiszu. Zobaczcie ZDJĘCIA!

Przebudowa ronda z kogutkiem w końcu staje się faktem. Oinwestycję od dawna walczyli kierowcy, którzy notorycznie skarżyli się na sznur samochodów, ciągnących się od “ronda z zegarem” do “ronda z kogutem”. Innymi słowy, przebudowa Ronda Francuskiego Mont-Montceau-les-Mines jest już na finiszu.

- Od Alei Niepodległości w kierunku ronda, do użytku oddane zostaną dwa pasy ruchu. Zmianie ulegnie geometria skrętu w prawo - tłumaczy Aurelia Leśko na podstawie informacji z Wydziału Infrastruktury Miejskiej i Inwestycji żorskiego urzędu miasta.

Zmiana w organizacji
Zgodnie z tym, co zapowiadało miasto w lutym tego roku, w ramach tej inwestycji zaprojektowano wykonanie dwóch pasów ruchu dokładnie na alei Niepodległości, na wlocie do ronda francuskiego poprzez likwidację środkowego pasa dzielącego.

Po przebudowie prawy pas będzie służył do jazdy w kierunku na wprost - aleja Jana Pawła II lub w prawo - ul. Wodzisławska. Z kolei pas lewy przeznaczony będzie do jazdy na wprost - al. Jana Pawła II lub w lewo - ul. Stodolna.

Już teraz ekipie remontowej udało się wykonać większość prac. Położono pierwszą warstwę podbudowy z asfaltu, a także przebudowano skręt w prawo od Al. Niepodległości.

Dwa auta na rondzie
To jednak nie koniec, bo do zrobienia jest jeszcze trochę. - Damy radę, jeszcze jest trochę czasu. Trzeba pracować - mówią naszemu dziennikarzowi pracownicy remontujący drogę .

A w żorskim urzędzie miasta wymieniają, co trzeba jeszcze zrobić. - Kolejnymi pracami jest m.in. przebudowa wyspy centralnej, która ulegnie zmniejszeniu tak, aby dwa pojazdy jednocześnie mogły zmieścić się na jezdni - informują.

Mieszkańcy niepewni
Wszystko pięknie, ale żorzanie oczekiwali chyba kompleksowej przebudowy ronda, a nie tylko zmiany w organizacji. Po tym, jak na łamach ,,Dziennika Zachodniego” informowaliśmy o remoncie, na naszych portalach posypały się krytyczne komentarze.

- To kolejne wyrzucanie pieniędzy. Taka “niby przebudowa” nic nie da, to rondo wymaga przebudowy zasadniczej. Tutaj aż prosi się o budowę skrzyżowania bezkolizyjnego - pisze jeden z komentujących. - Teraz zamiast jednego sznurka aut będą dwa, a na ul. Wodzisławskiej to dopiero będzie korek. Tylko całkowita przebudowa ronda mogłaby pomóc - wtóruje mu kolejny.

Czy remont pomoże? Czas pokaże. Tymczasem przypomnijmy, że prace przy Rondzie Francuskim Mont-Montceau-les-Mines rozpoczęły się dokładnie 16 marca tego roku, a planowe ich zakończenie nastąpi 31 maja. Koszt przebudowy to około 150 tys. złotych.

Remont w Żorach: zmiany przy "kogucie". Zobaczcie zdjęcia!