W zasobach Nowej w 27 blokach działa już 349 kamer! Lokatorzy z SM Żory nie chcą być gorsi i też domagają się monitoringu, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach, jakie miały miejsce w bloku nr 7 na osiedlu Księcia Władysława.
Niedawno jakiś dowcipniś postawił na nogi cały wieżowiec. Z 10-piętrowego bloku ewakuowano 200 osób, bo w dwóch miejscach lokatorzy znaleźli pakunek z napisem "Tu jest bomba". Po dwugodzinnej akcji policjantów, saperów, strażaków, okazało się, że w pudełku na klatce były… puszki. Po naszym artykule o tym incydencie na naszej stronie: zory.naszemiasto.pl pojawiły się komentarze, że łatwiej sprawcę udałoby się znaleźć, gdyby działał tu monitoring. - A może spółdzielnia Żory zainstaluje monitoring w blokach na klatkach schodowych, tak jak SM Nowa? Poprawi to bezpieczeństwo mieszkańców - napisała osoba o pseudonimie "greg".
Zapytaliśmy w SM Żory, czy montaż kamer biorą pod uwagę. - Nie ma pieniędzy na takie cele, ale nie wiemy co przyszłość przyniesie - usłyszeliśmy w odpowiedzi.
Tymczasem monitoring chwalą sobie lokatorzy z SM Nowa. Tylko w Żorach oko "Wielkiego Brata" patrzy na teren wokół 11 bloków. - Działa tu 141 kamer. Dla przykładu od 30 stycznia tego roku tylko w bloku nr 3 na osiedlu Powstańców Śląskich zamontowano już 15 kamer monitorujących klatkę schodową i wejście - mówi Lucjan Płonka, kierownik działu technicznego SM Nowa.
Dlaczego Nowa zdecydowała się na monitoring? - Zaczęliśmy montować kamery, aby poprawić bezpieczeństwo lokatorów i widzieć to, co dzieje się na klatkach i w ich obrębie. Są we wszystkich newralgicznych miejscach, gdzie jeszcze do niedawna mieliśmy wiele zniszczeń. Odkąd się one pojawiły, widzimy znaczny spadek dewastacji - mówi Marian Starzykowski, kierownik administracji os. Powstańców Śląskich, Gwarków, al. Wojska Polskiego i Starego Miasta.
Do końca września 23 kamery pojawią się w Roju, na parkingach osiedla Gwarków przy blokach nr 18, 20, 28, 30, 32 i 34. O tym, czy monitoring jest zakładany, decydują sami lokatorzy w specjalnym referendum. - Zasady pytania są takie, że ze wszystkich 44 lokatorów pytamy 22 osoby, czy chcą kamery. Jeśli z tych 22 lokatorów zgodzi się 50 procent plus jeden mieszkaniec, montujemy kamery - zdradza Starzykowski.
Ile monitoring kosztuje? - Średnio lokator dopłaca przez rok do czynszu 20 złotych. Po spłacie kosztów wykonania monitoringu mieszkańcy ponoszą opłaty związane z utrzymaniem, konserwacją i jego obsługą. To kwota 5,50 złotych na miesiąc - mówi Lucjan Płonka. Katarzyna Śleziona
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?