Żory: ścigany mężczyzna przyszedł spytać na policję, czy jest poszukiwany
Gdyby wszyscy poszukiwani przestępcy postępowali tak jak ten mężczyzna policjanci nie mieliby nic do roboty. 30-latek sam zgłosił się do komendy w Żorach, aby sprawdzić czy jest poszukiwany. Okazało się, że poszukują go sądy z Żor i Jastrzębia, a ponadto ciąży na nim niewykonana kara więzienia.
- W maju ubiegłego roku żorski sąd wydał nakaz doprowadzenia 30-latka do zakładu karnego, gdzie miał on odbyć karę zastępczą aresztu za niewykonaną karę ograniczenia wolności - przyznaje asp.szt. mgr Kamila Siedlarz oficer prasowy policji w Żorach.
Było to pokłosie sądowego wyroku dla mężczyzny za kradzież, do którego 30-latek nie zamierzał się zastosować.
- Mężczyzna nie wykonał ani kary ograniczenia wolności, ani kary zastępczej w związku z czym znalazł się na liście poszukiwanych przez miejscowy sąd - dodaje asp.szt. mgr Kamila Siedlarz z żorskiej policji.
A to nie wszystkie przewinienia mężczyzny, którego od pewnego czasu poszukiwał również sąd w Jastrzębiu-Zdroju.
30-letni mężczyzna kiedy tylko policjanci zorientowali się, że jest poszukiwany został zatrzymany. Zdążył trafić już do więzienia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?