Śmieci przy murach obronnych
Kilka tygodni temu Żory zyskały kolejną wizytówkę. To rejon średniowiecznych murów obronnych w okolicy ulic Bramkowej i Ogrodowej. Powstała tam kładka z przejściem w stronę starówki, są też ławki i amfiteatr. Niestety, nie wszyscy potrafią się zachować w tym miejscu.
Przykład? Pozostawione puszki i opakowania po fast foodach. Ktoś chyba zrobił sobie małe spotkanie w gronie znajomych. Może i taką nielegalną imprezkę - z trudem - można byłoby przełknąć. Jednak nie można przejść do porządku dziennego do robienia z tego miejsca śmietniska. Wstyd! Szkoda, bo to kolejne ciekawe miejsce na mapie Żor.
To nie jest tłumaczenie, ale swoją drogą przydałyby się w tamtym rejonie śmietniki.
Plenerowy amfiteatr w Żorach
Niewiele jest miast w Polsce, które mogą poszczycić się posiadaniem fragmentów średniowiecznych fortyfikacji. A tym bardziej wykorzystaniem ich z korzyścią dla mieszkańców. Spektakle i koncerty pod chmurką w centrum miasta? To jest możliwe po renowacji średniowiecznych murów obronnych przy ul. Bramkowej i Ogrodowej w Żorach. Już można zobaczyć amfiteatr, który pomieści ok. 200 osób.
Została również odtworzona sucha fosa przy zabytkowej fortyfikacji i fragment uliczki przy murach, a także zbudowana drewniana kładka, pozwalająca na zniwelowanie różnicy poziomu terenu i pokonanie suchej fosy. Co ciekawe, jest też przebicie w murze, by swobodnie przechodzić między ul. Bramkową i ul. Ogrodową.
- Wyremontowana infrastruktura zostanie udostępniona na cele kulturalne i edukacyjne, ale przede wszystkim mieszkańcom - słyszymy w Żorach.
Inwestycja pochłonęła prawie 2,5 mln zł. Dofinansowanie z Unii Europejskiej wyniosło 1,3 mln zł, a z budżetu państwa ponad 150 tys. zł.
Mury obronne w Żorach pochodzą z XIII wieku
Mury obronne w Żorach zostały wzniesione w XIII wieku, w przeciągu 25 lat. Stworzyły 1200-metrową owalną zabudowę wokół miasta, leżącego na płaskowyżu opadającym w kierunku rzeki Rudy. Broniły dostępu do miasta, które wówczas leżało u wrót Bramy Morawskiej, w otoczeniu stawów i bagien, i przecinało strategiczny szlak handlowy.
W murach znajdowały się dwie bramy: Krakowska zwana też Dolną, w okolicach dzisiejszej ulicy Dolne Przedmieście oraz Górna, zwana Cieszyńską, w rejonie dzisiejszej ul. Moniuszki. Obie bramy zostały rozebrane po roku 1806, gdy cegły z murów zaczęto wykorzystywać przy odbudowie miasta po wielkim pożarze.
Obecnie z 1200 metrów fortyfikacji pozostały zaledwie 434 metry. Najdłuższa zachowana partia, ponad 200-metrowa rozciąga się od ulicy Rybnickiej do Szeptyckiego. Mury mają dziś różną wysokość od 2,5 do 7 metrów i średnią szerokość około 1,5 metra.
Jeszcze pięć dekad temu ponad 100 metrów murów było zachowanych w zabudowaniach. Dla przykładu wzdłuż ulicy Murarskiej zabytkowe domy parterowe spoczywają właśnie na fundamentach murów obronnych.
Na szeroką skalę prace renowacyjne zabytkowych cegieł były prowadzone w latach 70. XX wieku. Wtedy był odnawiany fragment fortyfikacji w kierunku ul. Ks. Piotra Klimka wzdłuż cmentarza.
W ostatnich latach pozostałości murów były wydzielane na odrębnych parcelach i przejmowane przez Miasto Żorach, by umożliwić do nich dostęp i remonty. Wykupiono również sąsiadujące działki.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?