"Fruwali" na rowerach

W Żorach rodzi się nowa tradycja rowerowych zawodów w skate-parku dla wszystkich amatorów. W ubiegłą sobotę młodzi zapaleńcy akrobacji na rowerach rywalizowali między sobą na torze przy ul. Folwareckiej. - To były bardzo dobre zawody, obiecujemy - będą kolejne edycje - mówi Mariusz Śniegoń z działu sportu żorskiego MOSiR-u.
Z inicjatywą rowerowych zawodów w skate-parku dla żorskich amatorów wyszli sami miłośnicy ewolucji na jednośladach. Choć ze względu na pogodę sobotnia impreza stała pod dużym znakiem zapytania, nie zabrakło chętnych do wzięcia w niej udziału.
- Na starcie stanęło siedmiu zawodników w wieku od 10 do 18 lat. Warto było przyjść, bo było na co popatrzeć - mówi Śniegoń.
Zawodnicy mieli do pokonania trzy trasy, w tym jedną na samej rampie (half pipe). -Generalnie chodziło o to, aby przejeżdżając daną trasę, pokazać jak najwięcej akrobacji. Jedni potrafili lecieć w powietrzu do góry nogami, a inni wyskakiwali wysoko w powietrze - zachwyca się Śniegoń.
Każdy przejazd to 15 minut jazdy wspólnej. Indywidualnie każdy miał nie więcej niż 90 sekund, po których musiała nastąpić zmiana zawodnika.
Po 3 godzinach rywalizacji sędziowie wyłonili zwycięzców. Najlepszym zawodnikiem okazał się Michał Wilkosz. Drugie miejsce zajął Dawid Babiś, a na najniższym stopniu podium stanął Daniel Śpiewok. Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe - m.in. ochraniacze, kaski, dyplomy i okolicznościowe koszulki.
Najmłodszym uczestnikiem zawodów był 10-letni Jakub Piksa, który również został nagrodzony drobnym upominkiem od organizatora. Jednak nie nagrody oraz miejsca na podium tego dnia były najważniejsze.
- Chcieliśmy pokazać, że w Żorach są zapaleńcy tej dyscypliny. Często młodzi rowerzyści jeżdżą po innych miastach, żeby rywalizować, więc stworzyliśmy im szansę wystąpić "na swoim terenie"- dodaje Śniegoń.
Podczas zawodów nie zabrakło tych, dla których zawodnicy występują, czyli kibiców. Licznie zgromadzona publiczność szczelnie otoczyła skate-park i gromkimi brawami dziękowała występującym sportowcom.
- Ludzie reagowali entuzjastycznie. Nie zabrakło też takich , którzy mieli okazję po raz pierwszy podziwiać ten rodzaj dyscypliny sportu. Rozmawiałem z wieloma obecnymi osobami i wszyscy byli zachwyceni - wspomina Śniegoń.
Organizatorzy potwierdzają, że podobne zawody wpiszą się na stałe do kalendarza. -Chciałbym, aby co roku odbywały się dwie takie imprezy. Jedna w lato tylko dla mieszkańców Żor, a druga w innym terminie polegałaby na rywalizacji międzymiastowej - dodaje Śniegoń.
Żorski skate-park przeznaczony jest wyłącznie dla zawodników jeżdżących na rolkach oraz deskorolkach. Dzięki pracy wielu zainteresowanych osób udało się go odpowiednio przygotować na sobotnie zawody rowerowe.