Radni punktują przychodnię w Roju - odpowiada prezes MZOZ

Radni punktują przychodnię w Roju - odpowiada prezes MZOZ

- Praca przychodni budzi coraz więcej zastrzeżeń. W ciągu dnia pacjenci przyjmowani są tylko przez jednego lekarza rodzinnego. Różne godziny urzędowania znacznie ograniczają pacjentom dostęp do wizyt lekarskich - mówi na sesji rady miejskiej radny Władysław Łukasiewicz. - Wprowadzenie dwusystemowej zmiany, zapewniłoby większy dostęp do korzystania przez pacjentów z usług świadczonych przez służbę zdrowia - napisali do prezydenta radni.

Do tematu odniosła się prezes MZOZ, zaznaczając, że przychodnia realizuje świadczenia medyczne wyłącznie w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej. - Do realizacji zadań POZ zatrudniamy 2 internistów oraz 2 pediatrów, 1 położną środowiskową oraz 3 pielęgniarki. W sytuacji nieobecności lekarza, spowodowanej bądź to chorobą, bądź urlopem, zawsze zapewniamy zastępstwo w miejscu udzielania świadczeń, a w przypadku braku takiej możliwości, pacjenci kierowani są do filii Przychodni Miejskiej - informuje Katarzyna Siemieniec, prezes MZOZ w Żorach dodając, że lekarze uczestniczą również w wizytach domowych, co może czasowo ograniczyć do nich dostęp. Przychodnia obsługuje obecnie 3665 pacjentów, organizując dodatkowo akcje profilaktyczne i szczepienia. Jak zaznacza Katarzyna Siemieniec, pacjenci obsługiwani są prawie zawsze w dniu zgłoszenia, podczas gdy w innych przychodniach czas oczekiwania na wizytę to nawet 2-3 dni. Przychodnia boryka się także z problemami finansowymi i kadrowymi, a pozyskanie lekarzy jest trudne ze względu na wygórowane oczekiwania finansowe.