Radni Żor: Sukcesy i porażki naszych radnych
Radny jest reprezentantem pewnej grupy mieszkańców...
- Moim zdaniem radny jest reprezentantem pewnej grupy mieszkańców, dlatego powinien za wszelką cenę bronić interesów tej grupy. Gdy siedzi cicho, nie powinien dostać kolejnej szansy w wyborach za rok. Z kolei, gdy zgłasza interpelacje i rozpoczyna dyskusję na zebraniu Rady Miejskiej np. o dziurawej drodze lub problemach z "rewolucją śmieciową", to już jego zaangażowanie daje do myślenia. Ta osoba się stara i może liczyć na głosy od mieszkańców w kolejnej kadencji - uważa Stanisław Lipiecki, mieszkaniec osiedla Korfantego. Jak nasi radni oceniają swoją obecną kadencję w Radzie Miejskiej. Czy potrafią przyznać się do błędów?