Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Recydywista Żory: Ochroniarz i policjant złapali złodzieja, który siedział już w więzieniu

Katarzyna Śleziona
Recydywista Żory: Ochroniarz i policjant złapali złodzieja, który siedział już w więzieniu
Recydywista Żory: Ochroniarz i policjant złapali złodzieja, który siedział już w więzieniu KMP Żory
Recydywista Żory: Ochroniarz i policjant złapali złodzieja w Żorach, który miał już na koncie pobyt w więzieniu w Czechach. Starszy aspirant Marcin Hulim, policjant z Żor z 17-letnim doświadczeniem w pracy i ochroniarz jednego ze sklepów przy ul. Wodzisławskiej, od zeszłego piątku są bohaterami. 30 stycznia oboje powstrzymali złodzieja, który ukradł w markecie słodycze. 30-letni złodziej skierował się w stronę sprzedawczyni, ale gdy ta zagrodziła mu drogę, pobiegł w kierunku wyjścia ewakuacyjnego. 30-latek miał kieszenie wypchane słodyczami, m.in. batonami i czekoladą. W pościg za złodziejem ruszyli ochroniarz i policjant, poza godzinami pracy.

Recydywista Żory: Ochroniarz i policjant złapali złodzieja, który siedział już w więzieniu

- Szybko ruszyłem w pościg za złodziejem. Udało się go złapać tuż za drzwiami ewakuacyjnymi, już na podwórzu. W całe zdarzenie zaangażował się ochroniarz sklepu, który pierwszy pobiegł za przestępcą. Zastosowałem chwyt obezwładniający i doprowadziłem 30-latka do pomieszczenia socjalnego w sklepie, po czym wezwaliśmy patrol policji - relacjonuje starszy aspirant Marcin Hulim z żorskiej policji.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Czytaj więcej na temat innych zdarzeń kryminalnych z Żor z tego roku!

Złodziej był wysoki, średniej budowy ciała. Policjant z ochroniarzem posadzili 30-latka na krześle. Funkcjonariusz bacznie przyglądał się złodziejowi, by ten przypadkiem nie wykorzystał okazji, by zbiec. - Mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu, ale wyszło na jaw, że przyjmuje jakieś inne środki odurzające - dodaje policjant Marcin Hulim.
Gdy policjant z ochroniarzem czekali na przyjazdu patrolu policyjnego, przestępca zachowywał się bardzo agresywnie. Nie obyło się też bez szarpaniny i gróźb pod adresem - m.in. ochroniarza.

- Sprawca był agresywny i nie miał zamiaru oddawać skradzionego towaru. Gdy został schwytany, rzucił się na ochroniarza. Groził, że go zabije, że "znajdzie na mieście i się z nim rozliczy". Po krótkiej szarpaninie mężczyzna został jednak przetransportowany do komendy miejskiej policji i tam przesłuchany - dodaje asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.

Okazało się, że złodziejem jest 30-letni mieszkaniec Żor, który już wcześniej wchodził w konflikty z prawem, a kradzieży rozbójniczej dopuścił się w warunkach recydywy. Mężczyzna miał już na koncie inne kradzieże rozbójnicze - nie tylko na terenie Polski, ale i dwie w Czechach. Za te ostatnie czyny w kraju naszych południowych sąsiadów, 30-latek odsiadywał już karę więzienia.

Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem. Może mu grozić nawet do 10 lat więzienia.

Więcej o sprawie czytajcie w Tygodniku Żory Nasze Miasto, piątkowym dodatku do "Dziennika Zachodniego" - 6 lutego!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto