Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekordowa Orkiestra w Żorach

Katarzyna Śleziona
Weronika Jach, Magdalena Dyszlewska, Patrycja Porada i Kinga Gorgolewska chętnie kwestowały na rzecz Orkiestry Jurka Owsiaka
Weronika Jach, Magdalena Dyszlewska, Patrycja Porada i Kinga Gorgolewska chętnie kwestowały na rzecz Orkiestry Jurka Owsiaka Katarzyna Śleziona
Prawie 73 tysiące złotych pieniędzy i 120 litrów krwi – tyle udało się zebrać w Żorach podczas 19 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na żorskich ulicach, w godzinach od 7 do 22 , kwestowało 100 wolontariuszy. W tym roku nasze miasto po raz pierwszy patronowało też zbiórce w Suszcu. Tam 38 wolontariuszom udało się zebrać 11 tysięcy złotych. Gdy podliczymy też wyniki razem, zyskamy kwotę 84 tysięcy złotych!

– Cieszymy się, że w tym roku pobiliśmy poprzedni rekord. To o 8 tysięcy złotych i 9 litrów krwi więcej niż w 2010 roku. Dziękujemy wszystkim żorzanom za okazane serce i hojność – mówi Zbigniew Krówka, szef sztabu żorskiego WOŚP. Tylko sama licytacja gadżetów podczas 19 finału Orkiestry w Scenie na Starówce w Żorach przyniosła dokładnie 3465 złotych. – Aukcja cieszyła się wielką popularnością. Dla przykładu jedną koszulkę z logo Orkiestry sprzedaliśmy za 120 złotych. Płyty zespołu Carrantuohill „poszły" za 50-70 złotych. Licytowaliśmy też wejściówki do Vita Sport, obrazy, gadżety Urzędu Miasta i wiele innych rzeczy. W sumie mieliśmy na aukcji 120 różnych przedmiotów – dodaje Krówka.

Wielkim zainteresowaniem cieszyły się też dary przekazane przez więźniów z Szerokiej. Zrobiona z drewnianych patyczków wieża Eiffla, o wysokości około jednego metra, została sprzedana za 100 złotych, a żaglowiec z drzewa - za 70 złotych. Poza tym za 50 złotych zostało wylicytowane też zaproszenie na trening Kurkowego Bractwa Strzeleckiego z Żor.

Orkiestra w Żorach nie udałaby się, gdyby nie hojność żorzan i zaangażowanie wolontariuszy. To oni od wczesnych godzin porannych kwestowali pod kościołami, przed marketami i na żorskim rynku. – Ludzie chętnie wrzucają nam różne datki. Od południa jest totalne oblężenie. Humor dopisuje i pogoda też – powiedziała nam w niedzielę 15-letnia Patrycja Porada, która kwestowała po raz drugi. Jej koleżanka Kinga Gorgolewska, zbierała pieniądze po raz pierwszy. – Byłyśmy już w Baranowicach, w kościele, w Leroy Merlin. Zdecydowanie najwięcej ludzi dawało pieniądze przed kościołem. Wszyscy, bez względu na wiek, wspierali Orkiestrę. Najczęściej wrzucali do puszki banknoty 10 złotych – mówi 15-letnia Kinga, uczennica Gimnazjum nr 3 w Żorach. Zdarzały się też niecodzienne sytuacje. – Jedna pani przyniosła nam nawet mały worek grosików. To był bardzo miły gest – dodaje Magdalena Dyszlewska.
Wszyscy wolontariusze, których spotkaliśmy w niedzielę, zgodnie przyznawali, że będą kwestować również za rok. – Pomaganie wciąga. Za rok będę kwestować na sto procent – zapewniła nas Weronika Jach, która zbierała pieniądze już po raz trzeci. Do Orkiestry „wkręcili" ją w harcerstwie. – W tym roku liczę na rekordową zbiórkę w całych Żorach i na swój osobisty rekord. Wszystkim polecam, aby zostać wolontariuszem i zbierać pieniądze dla chorych dzieci w Orkiestrze Jurka Owsiaka – dodaje Weronika.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto