18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Greń: Żorski Anioł, który pomaga walczy o tytuł Człowieka 2012 r. w woj. śląskim FOTO

Katarzyna Śleziona
Tylko do 4 marca możecie głosować na Roberta Grenia, mieszkańca Kleszczówki, który walczy z 31 kontrkandydatami o tytuł Człowieka 2012 Roku w Woj. Śląskim. To konkurs organizowany przez "Dziennik Zachodni" i portal slask. naszemiasto.pl.

Jak na razie nasz żorski społecznik plasuje się w połowie stawki. Mimo to możecie zmienić lokatę pana Grenia. Wystarczy, że wyślecie na niego esemesa.

Aby Robert Greń został "Człowiekiem 2012 Roku" w Województwie Śląskim, ślijcie esemesa o treści DZBR.10 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT).

Wesprzyj naszego Człowieka Roku 2012 [GŁOSOWANIE]

Przypomnijmy, kilkanaście dni temu Robert Greń w głosowaniu esemesowym został najpierw "Człowiekiem 2012 Roku" w Żorach. Wygrał, bo żorzanie docenili jego pracę. Pomaga ludziom już 30 lat. Za pomoc nie bierze ani grosza. Opiekuje się mieszkańcami Żor, ale także spoza naszego miasta. Sprząta w domu, pomaga wysypać węgiel do piwnicy, robi zakupy, pomaga w codziennej toalecie. Przeżył piekło internowania. Od 13 grudnia 1981 roku do 13 lutego 1982 roku był internowany w więzieniu w Szerokiej. - Byłem działaczem Solidarności, przewodniczącym do spraw ochrony pracy w ZWUS-ie. Broniłem robotników przed władzami. A mimo to "koledzy" z pracy donieśli o tym, i wywieźli mnie do Szerokiej. Tam było piekło - wspomina Greń.
CZYTAJ więcej o Robercie Greniu! Zobacz też FOTO

Polub nas na Facebooku

FOTO: Katarzyna Śleziona i archiwum prywatne

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto