Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rok 2011 dla Hawajskich Koszul był udany

Katarzyna Śleziona
Poprzedni rok był udany dla zespołu żorskich koszykarzy. Plasujemy się w środku tabeli, mimo że drużyna ciągle zmaga się z kontuzjami zawodników

Po zdobyciu 9 miejsca w drugiej lidze w sezonie 2010/2011, SSKS Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy w Żorach dobrze radzi sobie także w obecnym sezonie.
- Mamy pracowitych zawodników i dobrą organizację gry. Wielkie podziękowania należą się trenerowi, który doskonale potrafi motywować cały zespół. Najlepszym tego przykładem jest chociażby piękna wygrana z Pogonią Prudnik różnicą 27 punktów po bolesnej porażce z Piotrkovią Piotrków, ostatnim zespołem w naszej grupie wynikiem 85:80 - mówi Adrian Fojcik, prezes zarządu SSKS Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy w Żorach.
Kto z naszej ekipy brylował w tym roku? - Nie chcę nikogo wyróżniać. Doceniam cały zespół. W statystykach na czoło wysuwał się skrzydłowy Przemysław Jasiński, który już czwarty sezon gra z nami. Jednak koszykówka to gra zespołowa i cała drużyna gra na końcowy sukces - dodaje Fojcik.
Trzon drużyny pozostał z poprzedniego sezonu. Opaskę kapitana założył obrońca Karol Kupczak, po tym jak z gry zrezygnował dawny filar drużyny, Adam Pierchała. O sile zespołu w tym roku decydowali też m.in. skrzydłowi Krzysztof Zieliński i Adam Białdyga, czy center Adam Anduła.
Jaki mecz najlepiej wspominamy? - Z pewnością ważny dla nas był rozgrywany jeszcze wiosną mecz z Politechniką Rzeszowską w poprzednim sezonie. Do końca ważyły się losy spotkania. Szczęśliwie wygraliśmy 67:60 - mówi Fojcik.
Dużym zaskoczeniem był także przegrany mecz z okupującym doły tabeli, Piotrkowem. - Nie było "tragedii narodowej". Piotrkovia od pewnego czasu miała zwyżkę formy i po prostu z nami wygrała. Trzeba jednak przyznać, że w naszej grupie grają bardzo równe zespoły i każdy z każdym może wygrać - dodaje Fojcik.
Co było jeszcze na minus w zespole? - Jeszcze w żadnym sezonie nie walczyliśmy z plagą kontuzji, jaką mamy w tym roku. Z gry do końca sezonu wypadł nam Przemysław Jasiński. Adam Białdyga powoli wraca do zdrowia. Innych także dopadają kontuzje
Jaki będzie przyszły rok dla naszych koszykarzy? - Celujemy w pierwszą ósemkę w grupie, co da nam prawo gry w play-offach- dodaje Fojcik.

Najbliższy mecz gramy 8 stycznia w Jaworznie, potem 14 stycznia zagramy u siebie o godz. 18 z Katowicami

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto